Z dzieckiem do Norwegii ? - Norwegia - s2

gabjee napisał:

I vice versa - nie komentuj każdego mojego tematu, bo pomyślę, że się przywiązałaś ... i szkoda,że nie wstawiłaś całej wypowiedzi ... znów wyrywek z kontekstu ... Eh, kobiety [/quote]

dziewczynko
wyjdź z piaskownicy bo czas dorosnąć
a na problemy z głową można zaradzić o ile nie jest za późno
życzeń nie spełniam (zwłaszcza egzaltowanych panienek) ale skoro się upierasz to mogę wrzucić wszystkie twoje wypociny - tylko się zastanów

Prodiz napisał:

Nie wyczulas ironii? Jak sie sugerujesz opowiesciami Rutkowskiego i dokumentem nt. Heleny R. to zostan w Polsce.[/quote]

naprawdę uważałaś, że ona wie co to ironia????
omg

anetapolak napisał:
gabjee napisał:

I vice versa - nie komentuj każdego mojego tematu, bo pomyślę, że się przywiązałaś ... i szkoda,że nie wstawiłaś całej wypowiedzi ... znów wyrywek z kontekstu ... Eh, kobiety

dziewczynko
wyjdź z piaskownicy bo czas dorosnąć
a na problemy z głową można zaradzić o ile nie jest za późno
życzeń nie spełniam (zwłaszcza egzaltowanych panienek) ale skoro się upierasz to mogę wrzucić wszystkie twoje wypociny - tylko się zastanów
[/quote]

witam, nie pytałam pani w nowym wątku o zdanie, nie odpowiedziała też Pani na temat ... jeśli szuka Pani ponownie zaczepek, to proszę poszukać gdzie indziej. Chce poznać opinie innych - Pani nie koniecznie, tym bardziej, że nie ma Pani nic mądrego do powiedzenia ...

nie wiem, czy ma pani dzieci i jak je wychowuje, nie rozliczam z tego i nie oceniam - proszę dać sobie spokój z uszczypliwymi tekstami ...

Oto reszta moich "wypocin" ... więc dzięki, nie trzeba

anetapolak napisał:
Prodiz napisał:

Nie wyczulas ironii? Jak sie sugerujesz opowiesciami Rutkowskiego i dokumentem nt. Heleny R. to zostan w Polsce.

naprawdę uważałaś, że ona wie co to ironia????
omg [/quote]

jako, że moja odpowiedź także była ironiczną sądzę, że to nie ja nie znam się na ironii, ale nie o to było pytanie w tym wątku

gabjee napisał:

jako, że moja odpowiedź także była ironiczną sądzę, że to nie ja nie znam się na ironii, ale nie o to było pytanie w tym wątku [/quote]

naprawdę uważałaś, że na głupie pytania ktoś udzieli mądrej odpowiedzi? jesteś tu krótko ale świadectwo o swojej osobie wystawiłaś już niezłe
btw: studia skończyłaś za ser i jajka?

anetapolak napisał:
gabjee napisał:

jako, że moja odpowiedź także była ironiczną sądzę, że to nie ja nie znam się na ironii, ale nie o to było pytanie w tym wątku

naprawdę uważałaś, że na głupie pytania ktoś udzieli mądrej odpowiedzi? jesteś tu krótko ale świadectwo o swojej osobie wystawiłaś już niezłe
btw: studia skończyłaś za ser i jajka? [/quote]

i jeszcze kilo kaszanki

gabjee napisał:
anetapolak napisał:
gabjee napisał:

jako, że moja odpowiedź także była ironiczną sądzę, że to nie ja nie znam się na ironii, ale nie o to było pytanie w tym wątku

naprawdę uważałaś, że na głupie pytania ktoś udzieli mądrej odpowiedzi? jesteś tu krótko ale świadectwo o swojej osobie wystawiłaś już niezłe
btw: studia skończyłaś za ser i jajka?

i jeszcze kilo kaszanki [/quote]

Kaszanke to daje się dopiero za doktorat, psujesz standardy!

Joseph napisał:
gabjee napisał:
anetapolak napisał:
gabjee napisał:

jako, że moja odpowiedź także była ironiczną sądzę, że to nie ja nie znam się na ironii, ale nie o to było pytanie w tym wątku

naprawdę uważałaś, że na głupie pytania ktoś udzieli mądrej odpowiedzi? jesteś tu krótko ale świadectwo o swojej osobie wystawiłaś już niezłe
btw: studia skończyłaś za ser i jajka?

i jeszcze kilo kaszanki

Kaszanke to daje się dopiero za doktorat, psujesz standardy![/quote]

Proszę wybaczyć, nie wiedziałam ... teraz muszę iść i odebrać co moje !

gabjee napisał:

Oprócz tego, że napisałam, że krzyknięcie na dziecko, by doprowadzić je do porządku, czy ostrzegawczy strzał w tyłek .
Nie bede sie wypowiadac o wlaciwosci czy niewlasciwosci takiego czy innego wychowania, ale ostrzegawczy strzał w tyłek jest traktowany w Norwegii jako bicie. Dziecko wspomni o tym w przedszkolu czy szkole i juz jestescie na celowniku.

Elise napisał:
gabjee napisał:

Oprócz tego, że napisałam, że krzyknięcie na dziecko, by doprowadzić je do porządku, czy ostrzegawczy strzał w tyłek .
Nie bede sie wypowiadac o wlaciwosci czy niewlasciwosci takiego czy innego wychowania, ale ostrzegawczy strzał w tyłek jest traktowany w Norwegii jako bicie. Dziecko wspomni o tym w przedszkolu czy szkole i juz jestescie na celowniku.

słusznie Elise, nawet gdybyś napisała to nie pojmie , panienka jest pusta jak stodoła przed żniwami