Zabawny jesteś kiedy piszesz o zmuszeniu do nieuczciwości. Buahahaha. ZMUSZONY, ała, ogarnij się, ponoć jesteś kumaty.
" - Kierowniku ale wy mnie zmusiliście żebym okradał ten zakład.
- No okey, skoro tak, to nasza wina, zostajesz z nami, spoko, nie martw się, nie zwolnimy cię"
Rzeczywiście, my biedne polaki od urodzenia jesteśmy zmuszani do oszukiwania.
Dorośnij.
Natomiast, świetnie że masz czas do końca roku, myślę, pod koniec roku doczekasz do rozpoczęcia sezonu tak około marca. Ale to mniej istotne.
Zrób za to jak ci pisałem, po prostu poszukaj roboty na wózek, magazyn czy produkcja rzeczywiście zaraz spytają cie czy masz chociaż te dwa lata, no ostatnio nawet rok starcza.
Ale są miejsca, gdzie wózek jest ważny ale bardziej na papierze bo robota na nim po prostu nie jest tak wymagająca, np. skład, sklep, market budowlany, jakieś średnie firmy, czasem takie przy podwórku, skupy palet. Potem bez względu czy jeździłeś w tej robocie 7,5 godz. na dzień czy raz na tydz. nikogo za bardzo nie obchodzi, mówisz: panie, jeździłem na wózku 1,5 roku! i jest git.