Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
Karol S ON Tamten (6057 niezalogowanych)
14 Posty
tmek molo
(tomili)
Wiking
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
maniakalnie napisał:
Ani to śmieszne, ani madre, ani ciekawe. ątek o wyjeździe, a połowa postów w temacie nie ma się nijak do myśli przewodniej. Dziecinada. nie wiem skad niektórzy na tym forum znajdują tyle czasu by na siebie wzajemnie napie..c, pisac bzdury, 100 raz o tym beemwe, jezu to nawet już nie jest śmieszne. :/ chyba naprawde macie nudne życie w tej Noregii. .
nieźle znasz zawartość tego forum
musisz tu maniakalnie zaglądać
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
111 Postów
grzegor tor
(grzegryn)
Początkujący
maniakalnie napisał:
żenujące jest zaśmiecanie wątków waszymi durnymi, dziecinnymi zaczepkami. Ja bym w ogóle na Twoim miejscu Grzegrzyn nie odpowiadała i nie zwracała na posty skierowane w moją stronę od jasty i innych takich. A ty się dajesz wciągac w temat, w sumie bez senu. I sam zaczynasz pisac o bzykaniu żon? itp? Po jaką cholere, wydawało mi się, że to nie Twój poziom? Olac, inaczej się nie da. No chyba, że naprawdę lubisz wchodzic w dialog z jastą. Ani to śmieszne, ani madre, ani ciekawe. ątek o wyjeździe, a połowa postów w temacie nie ma się nijak do myśli przewodniej. Dziecinada. nie wiem skad niektórzy na tym forum znajdują tyle czasu by na siebie wzajemnie napie..c, pisac bzdury, 100 raz o tym beemwe, jezu to nawet już nie jest śmieszne. :/ chyba naprawde macie nudne życie w tej Noregii. A co do zasad pisowni "twój, tobie, ciebie" NIE. nie jest zasadą iż zawsze pisze się te słowa z wielkiej litery. Wystarczy otworzyc książkę, lub pierwszą lepszą gazetę. Z wielkiej litery pisze się te słowa w formie grzecznościowej , do ludzi których szanujemy -w listach, w e-korespondencji, w ofertach itp. Niekoniecznie na forach internetowych. to tak baj de łej.
jak ktos madrze pisze to az sie chce czytac, faktycznie moze przeginam z tym bzykaniem zon ale noz sie w kieszeni otwiera jak widze kiedy ktos taki jak np jasta tomaszjar czy marianek mieszaja tu ludzi z blotem bez powodu.. jak dla mnie to zwykle scierwa i masz racje chyba nie warto nimi sobie glowy zaprzatac
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
991 Postów

(Wacek1)
Maniak
TomaszJar napisał:
maniakalnie napisał:
żenujące jest zaśmiecanie wątków waszymi durnymi, dziecinnymi zaczepkami. Ja bym w ogóle na Twoim miejscu Grzegrzyn nie odpowiadała i nie zwracała na posty skierowane w moją stronę od jasty i innych takich. A ty się dajesz wciągac w temat, w sumie bez senu. I sam zaczynasz pisac o bzykaniu żon? itp? Po jaką cholere, wydawało mi się, że to nie Twój poziom? Olac, inaczej się nie da. No chyba, że naprawdę lubisz wchodzic w dialog z jastą. Ani to śmieszne, ani madre, ani ciekawe. ątek o wyjeździe, a połowa postów w temacie nie ma się nijak do myśli przewodniej. Dziecinada. nie wiem skad niektórzy na tym forum znajdują tyle czasu by na siebie wzajemnie napie..c, pisac bzdury, 100 raz o tym beemwe, jezu to nawet już nie jest śmieszne. :/ chyba naprawde macie nudne życie w tej Noregii. A co do zasad pisowni "twój, tobie, ciebie" NIE. nie jest zasadą iż zawsze pisze się te słowa z wielkiej litery. Wystarczy otworzyc książkę, lub pierwszą lepszą gazetę. Z wielkiej litery pisze się te słowa w formie grzecznościowej , do ludzi których szanujemy -w listach, w e-korespondencji, w ofertach itp. Niekoniecznie na forach internetowych. to tak baj de łej.

gdzie Cię uczyli nauki języka polskiego????? a może w sms nie używamy ą ę ć itd
ja jebie, ja bym, bym zrobiła, bym zesrała, bym kupiła, bym co jeszcze bym ????????
skąd Ty jesteś???????


Afera o znaki diakrytyczne ? To przeciez norma w komunikacji mobilnej

Pomijam sens postu, bo go brak.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
grzegryn napisał:
jasta tomaszjar czy marianek mieszaja tu ludzi z blotem bez powodu.. jak dla mnie to zwykle scierwa i masz racje chyba nie warto nimi sobie glowy zaprzatac
mondry grzesio po szkodzie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
98 Postów
Kasia Janowska
(maniakalnie)
Początkujący
GRzegr. jedyna słuszna reakcja - to ignorowac tego typu posty. Ja przez chwilę, jako świażak, próbowałam jakiś sensowny dialog z tego typu ludźmi nawiązac, ale na szczęście szybciej niz ty zorientowałam się, nie ma wtym żadnego sensu. Tobie też to radzę, szczególnie że przy okazji naprawdę sam zaniżasz poziom. Twoja odpowiedź jest kolejnym powodem do kretyńskiej odpowiedzi. Tym samym umilasz im wieczory, bo mają ubaw pisząc idiotyczne posty, ewidentnie czegoś takim ludziom w życiu brakuje i próbują sobie odbic na forum. Oczywiście zaraz mnie zjebią, bo jak inaczej na szczęście to po mnie spływa. piątek wieczór - wszystkim życze dobrej zabawy i miłego spędzenia czasu. niekoniecznie przed kompem.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
89 Postów
Tomasz Jar
(TomaszJar)
Początkujący
jasta102 napisał:
grzegryn napisał:
jasta tomaszjar czy marianek mieszaja tu ludzi z blotem bez powodu.. jak dla mnie to zwykle scierwa i masz racje chyba nie warto nimi sobie glowy zaprzatac
mondry grzesio po szkodzie



hmmmm szybki awans
czuję się zaszczycony pomimo, że sam ostatnio Mariankowi chciałem hmmmmm
Grzesiu poczytaj posty ciut wcześniejsze niż Twoja rejestracja i dopiero pisz kto kogo miesza błotem bez powodu
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
28 Postów
Piotr Rumpel
(Rumpelstyckin)
Wiking
eMKaeS napisał:
Witam, postanowiłem że w tym roku wyjadę z kolegą do Norwegii ponieważ nie widzę perspektyw siedzieć w Polsce za 1500 zl i żyć jak dziad. Mam 21 lat, pracowałem już za granicą (w Anglii 2 miesiące w wakacje) j. angielski znam dosyć dobrze, ale nie czuje się jednak tak pewnie, w prawdzie z innym obcokrajowcem łatwiej mi się dogadać po angielsku niż z samym brytyjczykiem, ale zdaję sobie sprawę że oprócz w porządku angielskiego baaaardzo się przyda norweski dlatego wraz z kolegą chcemy się zapisać przed wyjazdem na korepetycje powiedzmy na 3 miesiące (myślicie że przez ten czas można już złapać podstawy które przydadzą się? Orłami w szkole nie byliśmy ale wiadomo że łatwiej, lepiej i przyjemniej uczy się czegoś co się chce uczyć a nie musi) Kolejna sprawa to transport, planujemy jechać własnym samochodem, jak wyglądają sprawy z ubezpieczeniem? Czy możemy ubezpieczyć samochód w Polsce na rok i przez taki okres legalnie się poruszać nim w Norwegii? Wiadomo że samochód na miejscu to nie tylko komfort dla nas i oszczędność na biletach, jest to także mega ułatwienie dojazdu do pracy... Czy Norwedzy zatrudniając kogoś pytają o własne auto? W Anglii był to pamiętam bardzo duży + dla osoby starającej się o pracę. Następna sprawa to gdzie zamieszkać? Nie chcielibyśmy w Oslo bo na pewno jest dużo droższe, może ktoś polecić miasto w którym jest sporo miejsc pracy oraz ceny wynajmu mieszkań przyzwoite? Na początek chcielibyśmy 1 pokój we dwóch, a gdy znajdziemy pracę to zmienimy na coś większego, a kolega ściągnie dziewczyne z Polski. Ostatnie już pytanie dotyczy podjęcia tej pracy, wiem że można szukać na własną rękę ale liczylibyśmy również na pomoc urzędu pracy... A więc co dokładnie trzeba zrobić krok po kroku aby być zarejestrowanym oraz móc podjąć legalną pracę? Sporo pytań, wiem że na większość bym znalazł odpowiedzi w innych tematach ale tak jak widzicie mam ich sporo więc uznałem że lepiej zamieścić je wszystkie w jednym wątku i znajdzie się jakaś miła postać która pomoże

Kurs norweskiego na pewno sie przyda. Naprawde tutaj bardzo pozytywnie odbierana jest chec nauki norweskiego i chociazby proba nawiazania konwersacji w tym jezyku. Przez 3 miesiace cos tam zlapiesz ale i tak na pewno musisz bazowac na ang. Tylko samochodem jechac. Przez rok mozesz jezdzic bez stresu na polskim ubezpieczniu. Koszt biletu miesiecznego to ok 700 koron. tak wiec autem wyjdzie podobnie ale komfortowo. tylko dobra mapa lub gps. W norwegii wlasny samochod (tym bardziej pl) nie jest zadnym atutem. To poprostu standard. W malych miejscowosciach jest zapewne taniej ale tez duzo trudniej znalezsc prace. Ja mieszkam w stavanger i jestem zadowolony. Cena mieszkania to ok 10000 nok. I to bez szalu. Pokoj 5000-6000? z pewnosciattroche taniej jest w algard czy bryne ale to juz troche dalej od stavanger. Ale na poczatku bedzie wam bardzo trudno cos znalezsc. Popratrz na finn.no moze hybel.no, moze tutaj w ogloszeniach lub szukac gdzies gdzie juz mieszkaja Polacy. Jak nie zajdziecie to zostaje wam camping na przeczekanie, jakis czas temu na sola camping domek kosztowal 6000 na miesiac z tym ze do toalety trzeba zaginac na zewnatrz. Pracy musisz szukac sobie sam, niedlugo rusza sezon, moze w ogrodnictwie przy zbiorach(w randabergu przy zbiorach pracuje chyba z 300 Polakow, jako kierowca w firmach transportowych, sprubuj tez przez posrednictwa pracy ale tam szukaja ludzi z kwalifikacjami w wiekszosci.Generalnie nie jest latwo znalezsc prace w chwili obecnej bez konkretnego zawodu i nie wladajac biegle norweskim ale nie jest to niemozliwe. wysylac cv juz z polski, tlumacz google i szukac firm ktore gdzies tam switaja Ci ze to moze byc to. jak ja mialbym szuakc teraz pracy, wydaje mi sie ze szuaklbym firm o podovnym profilu w jakim w Polsce zlozylbym CV wykluczjac oczywiscie ta prace w ktorej niezbedna jest mi komunikacja w norweskim jezyku(sklepy itp.) Jak juz znajdziesz prace rejestrujesz sie na udi.no i z kontraktem na przydzielony termin spotkania i masz numer. Potem karta podatkowa konto bankowe itp. To juz jest latwe najtrudniej znalesc cos stalego. W czasie poszukiwan mozna tez probowac cos na wlasna reke robic. I musicie przygotowac tez odpowiednie zaplecze finansowe niestety.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
12 Posty
Wiking
Nie masz pojęcia jak bardzo wróciłeś mi wiarę w tę garstkę dobrych Polaków, dziękuję. Wiesz co, zapisując się na korepetycje mam ten + że babka może mnie uczyć tego czego ja chce i zawsze mogę przecież z nią zrobić takie rzeczy jak CV, list motywacyjny, a co do referencji mam pytanie, czy jeśli mam kurs na wózek widłowy, umiem rzeczywiście nim jeździć bo to żadna filozofia i mam znajomego który ma dużą firmę z wielkim magazynem, czy gdyby mi napisał referencje że pracowałem tam 3 lata ( a nie jest to prawda) to czy by to przeszło?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
89 Postów
Tomasz Jar
(TomaszJar)
Początkujący
eMKaeS napisał:
Nie masz pojęcia jak bardzo wróciłeś mi wiarę w tę garstkę dobrych Polaków, dziękuję. Wiesz co, zapisując się na korepetycje mam ten + że babka może mnie uczyć tego czego ja chce i zawsze mogę przecież z nią zrobić takie rzeczy jak CV, list motywacyjny, a co do referencji mam pytanie, czy jeśli mam kurs na wózek widłowy, umiem rzeczywiście nim jeździć bo to żadna filozofia i mam znajomego który ma dużą firmę z wielkim magazynem, czy gdyby mi napisał referencje że pracowałem tam 3 lata ( a nie jest to prawda) to czy by to przeszło?

liczy się papier
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok