Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
Pau La (485 niezalogowanych)
45 Postów
* *
(321)
Nowicjusz
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2235 Postów
Anders B
(AndersB)
Maniak
Onet napisał:
jacek8781 napisał:
Mam takie pytanie i chcialbym Waszej opini.
Poprosilem mojego kolesia aby moim samochodem zawiozl mnie w jedno miejsce poniewaz ja bylem po malym spozyciu...
Czasami ja woże jego ,czasami on wozi mnie,takie sąsiedzkie przyslugi...
Koles dostal 6500 mandat za predkosc bo stali gdzies tam w krzakach...
Teraz on zada ode mnie zwrotu calosci za mandat poniewaz twierdzi ze jechal w "mojej sprawie"
Glupio sie stalo,ale wydaje mi sie ze kazdy odpowiada za swoje bledy...co by sie stalo gdyby zabil czlowieka moim autem,tez mialbym isc siedziec za niego?
Co sadzicie o tym?




jechal za wolno troche szybciej i bylo by wesolo na pieszo byscie zapierdalali
powinni zamknąć "kolesia " na miejscu i problemu by nie było...
...sam by z buta zapierdalał
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
370 Postów
Bunia D.
(buniusia79)
Stały Bywalec
Kierowca odpowiada za jazdę, nikt inny.
Koledzy przychodzą i odchodzą, trudno.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
45 Postów
* *
(321)
Nowicjusz
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
370 Postów
Bunia D.
(buniusia79)
Stały Bywalec
Onet napisał:
buniusia79 napisał:
Kierowca odpowiada za jazdę, nikt inny.
Koledzy przychodzą i odchodzą, trudno.


dziewczyne czy zone czesciej sie zmienia niz kumpla, jazda pewnie byla po wodke bo zabraklo.


Zdaje się, że nie piszą po co jechali ....ani gdzie.....

Są faceci- pizdy co to z kwiatka na kwiatek skaczą i myślą, że są cool to może i dziewczyny zmieniają, ale z żonami toś się rozpędził. Chyba, że mam na myśli świat mody na sukces
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
159 Postów
Johnny Walker
(Moroklumpen)
Stały Bywalec
jacek8781 napisał:
Mam takie pytanie i chcialbym Waszej opini.
Poprosilem mojego kolesia aby moim samochodem zawiozl mnie w jedno miejsce poniewaz ja bylem po malym spozyciu...
Czasami ja woże jego ,czasami on wozi mnie,takie sąsiedzkie przyslugi...
Koles dostal 6500 mandat za predkosc bo stali gdzies tam w krzakach...
Teraz on zada ode mnie zwrotu calosci za mandat poniewaz twierdzi ze jechal w "mojej sprawie"
Glupio sie stalo,ale wydaje mi sie ze kazdy odpowiada za swoje bledy...co by sie stalo gdyby zabil czlowieka moim autem,tez mialbym isc siedziec za niego?
Co sadzicie o tym?


Hehehe, wygłupił sie a teraz szuka jelenia. Ty mu nie kazałeś przekraczać prędkości. To on odpowiada za swoje czyny. Dziwi mnie, że ktoś może mieć taki tok myślenia jak ten koleś.
Pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
8 Postów
Dawid Niklas
(poszkodowany2012)
Wiking
Czy mandaty za przekroczenie prędkości w której zatrzymane zostaje prawo jazdy na 3,6,9 miesięcy, bądź za inne drobne przewinienia drogowe są przez Politi, bądź sąd zgłaszane do pracodawcy,czy to należy w interesie oskarżonego poinformować pracodawcę???
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok