djloco napisał:
Takie kraje, jak widac. No cóż, zostaje czekać, jak tylko sprawa sie wyjaśni napisze jaki był jej finał.
Dzięki za pomoc
Pzdr
Zawsze,jak kraj nie pasuje,można skorzystać z niezbywalnego prawa do powrotu (cytat).
Czegoś tu nie rozumiem:
-po jaką cholerę było wyjeżdżać z PL? kiedy na siłę chce się ten gnój z stamtąd przyprowadzić za sobą?!
-jak ten gnój odpowiadał,jak właśnie nagminne przekraczanie prędkości,nieposzanowanie prawa,wyklinanie i plucie po chodnikach-tu koniecznie w grupie,to reszta tego syfu już nie pasowała?? jak to że pracodawca ma cię za śmiecia,że emerytury nigdy nie dostaniesz,że nie stać cię nigdy nie będzie na auto,dom,rodzinę?
Osobiście troszkę mnie to dziwi,po huj było uciekać od syfu z polski a jednocześnie część jego w samym sobie,w swoim postępowaniu i zachowaniu zachować?
Teraz każdy powie że jest jednak polakiem,czuje się polakiem,i obojętnie czy to Norwegia czy Australia to on pluł będzie po chodnikach,wyklinał po pijaku i jezdził jak mu się podoba-bo to jego polskość tak jest,i nikt mu nie zabroni.
A przepraszam,a dymiący w dupę pracodawca i zdzierające ostatnią koszule państwo polskie to już nie twoja polskość ?
Myślę że jeszcze poważniejsza,dlatego też należało by się spakować i powrócić do byciapolakiem w pełni.
Jak też jest szansa że powoli będą wypraszani stąd goście,którzy weszli tu z gównem na butach,żeby zaznaczyć swoją polskość.
Lepiej im będzie jednak w PL.