panladny napisał:
...w samolocie,na kanapie,pilot metalowym zebem klapie.
stewardesa juz sie smieje i w cynowe kubki leje!
na fotelach zas rodzina,azbestowe ciastka wcina...
a tu nagle jak nie trzaśnie! metalowe pudło gaśnie...
wszyscy krzyczą: -gwałtu, rety!
sypią się z nieba monety....
...w samolocie,na kanapie,pilot metalowym zebem klapie.
stewardesa juz sie smieje i w cynowe kubki leje!
na fotelach zas rodzina,azbestowe ciastka wcina...
a tu nagle jak nie trzaśnie! metalowe pudło gaśnie...
wszyscy krzyczą: -gwałtu, rety!
sypią się z nieba monety....
