Co można zrobić takiemu norwegowi? - Norwegia

Witam serdecznie,

Temat wygląda tak: Pewien Norweg, zaproponował mi prace w swojej firmie, mi i innym 3 osobom, warunki miały być takowe, że przez pierwszy miesiąc pracujemy na czarno w celu sprawdzenia nas, stawka godzinowa miała być 120kr na rękę. Przez dwa tygodnie pierwsze byliśmy chwaleni jacy to my dobrzy, przez następne dwa jacy to my dobrzy i że od następnego miesiąca bierze nas na legalu i wypłaci całą kasę zaległą. Minął miesiąc kasy nie ma, norweg odbierając telefon powiedział, że już z nami nie będzie współpracować i w podsumowaniu każdy z nas jest do tyłu miesiąc czasu i jakieś 24tyś kr. Czy z taką sytuacją można coś zrobić?

najlepiej się napić

Umowa ustna jest rowniez wiazaca- ale jak przejsc wszystkie procedury i dochodzic swoich praw i gdzie niech wypowiedza sie madrzejsi tutaj.

...zajebac

chuja...

W takiej sytuacji nie bylam, ale gdyby, to zglosilabym najpierw do tego dla kogo praca byla wykonywana.
Wyjasnila, ze zostalam oszukana i oczekuje reakcji z jego strony, w przeciwnym przypadku bede dochodzila swojego na drodze prawnej.
Osoba/firma dla ktorej praca zostala wykonywana moze wstrzymac wyplate twojemu pracodawcy, bo wie ze bedzie miala klopoty i w ten sposob sklonic go do wyplaty, albo wyplacic bezposrednio tobie.

Tak pierwsze co zrobiliśmy to rozmawialiśmy z inwestorem dla, którego była wykonywana praca. Z tym, że Pan ten powiedział, że on nic nie może zrobić... On ma podpisany kontrakt z naszym "niby" pracodawcą i jego zadanie kończy się na rozliczeniach zawartych w kontrakcie a nie ingerencji w to czy tamten nas zatrudnił czy też nie, czy płaci nam czy nie to nie jego sprawa:/

michalk22 napisał:
Tak pierwsze co zrobiliśmy to rozmawialiśmy z inwestorem dla, którego była wykonywana praca. Z tym, że Pan ten powiedział, że on nic nie może zrobić... On ma podpisany kontrakt z naszym "niby" pracodawcą i jego zadanie kończy się na rozliczeniach zawartych w kontrakcie a nie ingerencji w to czy tamten nas zatrudnił czy też nie, czy płaci nam czy nie to nie jego sprawa:/

No to wam wcisnal kit. Inwestora obowiazkiem jest wiedziec, kto pracuje na jego terenie. Ma obowiazek nawet wiedziec ile wam pracodawca placi.

Mozecie tez zadzwonic do arbeidstilsynet:

Zadzwoń do Państwowej Inspekcji Pracy (Arbeidstilsynet) Tlf. 815 48 222 (następnie wybierz cyfrę 1). Podaj hasło POLSKI po otrzymaniu odpowiedzi. Infolinia czynna jest we wtorki oraz piątki, w godzinach od 08.00 do 15.45.

Rowniez obowiazkiem inwestora jest sprawdzic czy macie tzw. byggekort, bez nich nie powinien was wpuscic na plac budowy.
Tu masz link do strony na temat odpowiedzialnosci zlecajacego prace.
www.arbeidstilsynet.no/fakta.html?tid=207631
Niestety po norwesku, ale ja bym to wydrukowala i pokazala inwestorowi, tak dla przypomnienia

Póki dziękuje Wam za pomoc, staram znaleźć jak najwięcej informacji i coś z tym zrobić bo już nawet nie chodzi o te pieniądze i czas ale honor, nie można tak po prostu robić...

michalk22 napisał:
Póki dziękuje Wam za pomoc, staram znaleźć jak najwięcej informacji i coś z tym zrobić bo już nawet nie chodzi o te pieniądze i czas ale honor, nie można tak po prostu robić...

No nie można a kasę trzeba odzyskać bo nie można jej podarować na drugi raz z pięknym uśmiechem takim norweskim poproś o umowę po tygodniu pracy
Powodzenia