z norweskimi dziecmi mialam tez problem pobili mi dzieciaka wrocil do domu czerwony zaplakany w zabloconej kurtce zrobilam mu zdjecia pojechalam do barnevakt i do rektor
zostali wezwani rodzice odbyla sie rozmowa i skonczylo sie
az do czasu tych dwoch murzynow bambusy sa tu chyba bez karne (azylanci pieprzeni beda norki niedługo plakac)
dzis rozmawialam z rektor zażądałam spotkania z ich rodzicami i czekam
zostali wezwani rodzice odbyla sie rozmowa i skonczylo sie
az do czasu tych dwoch murzynow bambusy sa tu chyba bez karne (azylanci pieprzeni beda norki niedługo plakac)
dzis rozmawialam z rektor zażądałam spotkania z ich rodzicami i czekam