gama28 napisał:
Jako świeżo upieczony pracownik sieci Rimi (razem z praktyką 2 mies pracy) mogę powiedzieć, że Norwedzy polują na okazje, kupują tanie rzeczy, w kasie dokładnie pilnują, czy wszystkie promocje i obniżki na przykład ze względu na datę zostały prawidłowo nabite. Często zdarza się, że przeliczają ostatnie grosze, a czasem braknie i muszą coś zwrócić. Bywa, że koszyki mają przepełnione rzeczami, którym kończy się data, bo są przecenione o 50%. Nie jest więc tak, że tylko Polacy jedzą tanio i byle co.
jako że najczęściej kupuję w rimi to korzystam czasem z promocji i z różnych towarów produkowanych dla tej sieci .....szczególnie z ciastek
po cenie 50% jest czasem dużo dobrych rzeczy które w normalnych cenach bym nie kupiłbym bo obok stoi cuś tańszego . może mi gama wyjaśni tylko czemu nigdy browar im się nie przeterminowuje ?
Jako świeżo upieczony pracownik sieci Rimi (razem z praktyką 2 mies pracy) mogę powiedzieć, że Norwedzy polują na okazje, kupują tanie rzeczy, w kasie dokładnie pilnują, czy wszystkie promocje i obniżki na przykład ze względu na datę zostały prawidłowo nabite. Często zdarza się, że przeliczają ostatnie grosze, a czasem braknie i muszą coś zwrócić. Bywa, że koszyki mają przepełnione rzeczami, którym kończy się data, bo są przecenione o 50%. Nie jest więc tak, że tylko Polacy jedzą tanio i byle co.
jako że najczęściej kupuję w rimi to korzystam czasem z promocji i z różnych towarów produkowanych dla tej sieci .....szczególnie z ciastek

