Rząd stawia na wyspecjalizowanych pracowników. „Po co, skoro taniej i lepiej pracują Polacy?” - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Rząd stawia na wyspecjalizowanych pracowników. „Po co, skoro taniej i lepiej pracują Polacy?”

Haha i wracamy do kwadratury kola! Bedzie szwisztek bez pokrycia....

mogą mieć fagbrevy ze złota jak młode norki w naszej firmie to zwykła tępota z przyklejonym iphonem w jednej a kubkiem z circle w drugiej ręce

tylko za 20 lat czesio Ty bedziesz mial tyle samo a on 2 razy wiecej od ciebie bo on jest U SIEBIE a ty jestes tylko tutaj GOSCIEM

niestety zasmucę cię :mam tyle samo co oni i co roku mam taką samą podwyżkę a jedynie co mnie różni od nich to "niesprawiedliwy" pendler i zwrot a oni wkurwa mają bo ciągle dopłata,dopłata,dopłata...

i za 20 lat to mnie już tu nie będzie a król Hassan I im raczej nie nawali

Dobrze ze stawiaja na swoich. Beda im potrzebne wyksztalcone kadry, kiedy cala europa wschodnia za pare lat stad wyjedzie. Juz teraz sie nie oplaca tu mieszkac. Kraj wysokich zarobkow i jeszcze wyzszych podatkow.

Polacy Litwini Wegrzy Slowacy zrobia to samo co zrobili w Danii czyli kupia bilet w jedna strone a Norwegom zostana inzyniery i lekarze z Somalii Erytrei Iraku i ich przekwalifikuja do obslugi mopa i szpadla za co w ramach podziekowania otrzymaja bombowe atrakcje

Ciagle się słyszy o ludziach, którzy z tąd wyjeżdżają, znam tez takich osobiście. Ludzie w końcu zaczynaja liczyć. Jeśli ktoś tu sprowadził rodzine i łudził się ze żona z wyższym wykształceniem będzie szczęśliwa z charowki na domkach, a we dwoje maja stawki dla Europy wschodzniej to na pewno się zawiódł. W Polsce jeśli facet dostanie 5000zl na rękę a kobieta niech będzie 3000zl (pracy jest dużo dla kobiet), do tego jak maja dzieci to niech będzie 500+ to wychodzi jakieś 18700 koron. Ceny są średnio 3 x niższe w Polsce czyli 18700 x 3 = 56100 koron. I warto tu siedzieć i słychać tego jak maja nas za tania sile robocza lub tego ze nie zasługujemy na prace w ich kraju? Sam bardzo dobrze zarabiam, choć kosztuje mnie to mnóstwo energii, ale przeraża mnie to ze żyje w kraju, w którym obecnie nie da się utrzymać rodziny ze zwykłej pracy 7,5 gdz, 5 dni w tygodniu.

Proponuje interesujaca lekture dla wszystkich meczacych sie z glupota Norwegow. Tytul to "Omgitt av idioter" Pomoze zniesc trudy codziennego borykania sie z niedorozwinietymi norkami. Ksiazka co prawda po norwesku ale madry Polak sobie poradzi. Mozna przegooglowac