Ale nie rozumiem o co ten krzyk. Norweski kosciol luteranski - Den norske kirke, otrzymuje automatycznie podatek koscielny od kazdej osoby, ktora pracuje i odprowadza podatki. Wiec jezeli sama osoba sie nie zdeklaruje na przyklad jako katolik to jest traktowana jako luteranin poniekad z automatu. I o tym rowniez nikt nikogo nie infromuje. Wiec jesli osiedleni tu katolicy - do was teraz mowie, nie zdeklarowaliscie sie, ze przynalezycie do Katolickiego Kosciola, ani wlasnie Kosciol Katolicki nie zrobil wam przyslugi i nie wciagnal was sam na liste w wyzej wymieniony sposob (z racji Chrztu) to i tak placicie podatek koscielny - tyle za zamiast na swoj Kosciol Katolicki placicie go na luteranski. Ale jakos nie widze zeby tutaj ktokolwek robil problem z tego, ze kosciol luteranski rowniez wciaga ludzi na swoja liste bez zapytania o zgode. A swoja droga jesli juz rozpatrywac problem to uwazam, ze wieksze prawo ma Kosciol Katolicki wciagac na swoja liste czlonkow na podstwaie Chrztu niz kosciol luteranski, tylko dlatego, ze ktos zaczal pracowac w Norwegii i zaczal placic tutaj podatki.