Agajar napisał:
Bardzo mnie cieszy, że znalazłam tu grono prawdziwych znawców języka norweskiego, szczególnie mam tu na myśli pana Jana, dziękuję za wytknięte błędy i proponuję przygotowanie lekcji, z pewnością bardzo na tym wszyscy skorzystamy.
Nurtuje mnie tylko takie pytanie... skoro zarówno pan, jak i pani Dorota tak świetnie znacie norweski, po co zaglądacie tutaj, do kącika nauki tego języka... tak się zastanawiam. Ale na szczęście ja nie mam obowiązku brać w tym udziału, zatem żegnam
Droga Agajar
Zastanawiajacy jest sposob twojej reakcji na zwrocenie tobie uwagi na popelnione przez ciebie bledy.
Ja nie odnioslam wrazenia, ze ta drobna uwaga popelniona przez wujkajanka miala na celu obrazenie ciebie czy podwazenie twoich umiejetnosci jezykowych.
Kazdemu zdarza sie popelniac bledy, a zwrocenie uwagi na owe bledy daja mozliwosc na ich poprawe.
Ja przyznaje sie do tego, iz pare razy zdarzylo mi sie zajrzec do kacika nauki jezyka. Z czystej ciekawosci, aby poznac sposob przekazywanej wiedzy. Dopiero za trzecim podejsciem zwrocilam tobie uwage na popelniane bledy - gdyz zdarza sie tobie ich popelnianie.
Ja lubie uczyc sie jezykow i znam pare. Wiem dlatego, ze jest niezwykle istotne prawidlowe uczenie sie ich od samego poczatku. Brak mozliwosci korekty bledow przez innych ( a przeciez wiekoszosc twoich uczniow przebywa tylko w otoczeniu polakow ) zawaza na jakosci jezyka jakim sie twoi uczniowe beda poslugiwac na codzien.
Twoja uwaga o twoim darmowym udzielaniu sie/ przygotowywaniu lekcji - pozwol, iz skomentuje to rowniez.
Chce wierzyc w to, ze udzielasz sie tutaj, na MN, dobrowolnie. Jezeli jestes zmuszana przez MN do darmowego przygotowywania lekcji pod grozba kar fizycznych lub innych represji, powinnas to zglosic do odpowiednich organow. To evt. moze byc wytlumaczeniem niedbalosci jezykowych i popelnianych bledow.
Praca darmowa, czyli spoleczna nie zwalnia w moich oczach od dobrego, rzetelnego i sumiennego jej wykonywania. Prace taka wykonuje sie z potrzeby i checi pomagania innym - tym ktorzy owej pomocy potrzebuja.
A juz na sam koniec moich dywagacji chcialabym zwrocic twoja uwage na to, ze uczymy sie codziennie czegos nowego. Korekta jest przydatna kazdemu, gdyz nikt nie jest wolny od popelniania bledow. Lepiej z usmiechem podziekowac za zwrocenie uwagi na popelniany blad, niz wybrac opcje obrazania sie.
Milego lata dla wszystkich popelniajacych bledy i wszystkich ich korygujacych.