bumel napisał:
Norwezki?,Dziewczynki,dziewczyny,kobietki,kobiety...!!!!Tak trzeba je klasyfikować.Dziewczynki- to te do zakończenia szkoly 10 letniej,-w tym okresie zaliczają siebie na wzajem,dziewczyny i chłopcy,przy pomocy edukacji królestwa,gdyby ktoras nie wiedziała którym koncem wprowadzić np.wibrator do vaginy,bo ta pomylka jest normalna,.Dziewczyny -to szkola Viderogende,(okres szkoły sredniej) gdzie seks jest już opanowany perfekcyjnie,tu zaczyna się polowanie na bogatego ,lub dobrzezapowiadajacego się partnera,Kobietki to te poczatkujace już w pracy jako pracownice lub szefowe,.Kobiety Norwezki to te po 40-stce po przejściach,po wielu podróżach życiowych i geograficznych,gdzie seks ma tylko znaczenie dosłowne jako seks,nic więcej,nie ma tam miejsca dla polaka,bo chcby miał więcej centymetrow ,to i tak nie ma polotow do bycia z norwezka,oczywiscie sa wyjątki bo jest tysiące chorych umysłowo norwezek,a polak chętnie przyjaby ta nieruchomość,ale i tu UPS bo z przepisaniem będzie problem.....
Delikatnie pragne zwrocic twoja uwage na duze braki w twoich umiejetnosciach jezykowych.
Zarowno polskich jak i norweskich ( zwlaszcza ).
Co do twego zmyslu obserwacyjnego to moge tylko stwierdzic, iz wycofal sie on na z gory upatrzone pozycje.