Norwegowie w ogromnych długach - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Norwegowie w ogromnych długach

Tlumaczcie dokladnie i ze zrozumieniem. Ten dlug 36 mld koron to dlug tylko tych 235 tysiecy zadluzonych znajdujacych sie na czarnej liscie. Nie jest to calkowite zadluzenie Norwegow. Niech Autorka przeczyta jeszcze raz artykul w VG i postara sie go zrozumiec. VG jako tabloid pisze dosc prostym jezykiem, tak zeby wszyscy mogli zrozumiec nawet "dziennikarki" Mojej Norwegii.
To zadluzenie (36 mld koron) nie oddaje to calkowitego zadluzenia Norwegow, ktore jest wielokrotnie wieksze. Nie uwzgledniono tu w ogole kredytow mieszkaniowych, ktore stanowia zdecydowana najwieksza czesc zadluzenia Norwegow.

Atrykul publikowany w tabloidzie VG traktuje o dlugach, ktore zostaly przeslane do inkasso.
Po przeslaniu sprawy do ikasso, jezeli dluznik nie jest w stanie splacic dlugu, zostaje om wciagniety na " czarna liste", czyli dostanie "betalingsanmerkninger"

Na szczescie Norwegia ma dobre prawodawstwo i kazdy obywatel jest chroniony prawnie przed nadmiernym, przymusowym sciaganiem dlugow.

Kazdy moze sie zglosic do lokalnego biura NAV i tam umowic sie na spotkanie z økonomirådgiver. Jest to usluga bezplatna.

Doradca pomoze mu skontaktowac sie z wszystkimi wierzycielami. Jezeli osoba ma dochody na pewnym poziomie, mozna opracowac umowe na splate dlugow.

Doradca moze zwrocic sie do lokalnego boligkontoret ( w danej komunie ) i zlozyc podanie o refinansiering ( tylko, jezeli dluznik ma jakas nieruchomosc, ktora nie jest calkowicie obciazona w ksiagach wieczystych).

Ostatecznym wyjsciem jest "gjeldsordnig".

Wsrod dluznikow jest wielu polakow. Na ich dlugi skladaja sie niesplacane podatki i mva, karty kredytowe, pozyczki konsumenckie itp.
W wielu przypadkach nie wiedza, do kogo sie udac i gdzie szukac pomocy.

Jezeli masz taki problem, zglos sie do NAV.

DorHan- økonomirådgiver wyliczy Ci tak ze z 12 tys miesiecznie masz odlozyc 6 na czynsz , kolejne szesc to paliwo jedzenie itd. itd... Mi osobiscie obliczyl ze za 2,5 tys moge wymienic opony w samochodzie i przezyc jeszcze 2 tygodnie.... qu"#wa

Fantomas - to ty tak zrozumiales jak chciales,

ty sie ciesz ze ci nie kazali sprzedac samochodu

samochod kosztuje 1500 kr i sluzy tylko do wozenia dzieci do lekarza
nie uznali polskiej grupy inwalidzkiej
i kaza sprzedac samochod po to zebys placil bilet na autobus 60kr za 6km

gdzie ty widziales dom za 6000?
ja place 18000 plus 2000 prad i 30 000 za rope do pieca w zimie


te linda a co jak nie mam ma jakas nieruchomosc, ktora nie jest calkowicie obciazona w ksiagach wieczystych


i co to jest
"gjeldsordnig".

Czy trudno oglosic bankructwo w Norwegii?

cysiek2 napisał:



gdzie ty widziales dom za 6000?
ja place 18000 plus 2000 prad i 30 000 za rope do pieca w zimie


.


czynsz to musi byc za dom??? mieszkan to juz nie mozna wynajmowac?

Btw. kumpel placi 7500 za dom jakies 130m2 plus garaz do tego.


jestes po prostu zle ubrany w zime lub mieszkasz w stodole skoro tyle placisz za ogrzewanie..

cysiek2 napisał:
ty sie ciesz ze ci nie kazali sprzedac samochodu

samochod kosztuje 1500 kr i sluzy tylko do wozenia dzieci do lekarza
nie uznali polskiej grupy inwalidzkiej
i kaza sprzedac samochod po to zebys placil bilet na autobus 60kr za 6km

gdzie ty widziales dom za 6000?
ja place 18000 plus 2000 prad i 30 000 za rope do pieca w zimie


te linda a co jak nie mam ma jakas nieruchomosc, ktora nie jest calkowicie obciazona w ksiagach wieczystych


i co to jest
"gjeldsordnig".

O qrwa 30 000 tyś to chyba na 3 lata.
Ocieplony dom na 150 m nie powinien pochłaniac więcej energii jak
2 tys za miesiąc licząc ogrzewanie światło wodę itd

280m nie ocieplony z 1930r z garazem ,ogrzewanie olejowe przy 40 stopniach na piecu spala 600L na miesiac a olej jest po 11,62kr /L zbiornik 3000L ledwo starcza na zime



a mieszkanie to mialem w Polsce

cysiek2 napisał:
280m nie ocieplony z 1930r z garazem ,ogrzewanie olejowe przy 40 stopniach na piecu spala 600L na miesiac a olej jest po 11,62kr /L zbiornik 3000L ledwo starcza na zime



a mieszkanie to mialem w Polsce

te 18 tyś to za to że w zabytku mieszkasz, musisz płacić?