Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
Luise Jordann w m piotr1512 Kuba92no (3101 niezalogowanych)
3272 Posty
Jon Doe
(Joseph)
Maniak
Kinga123 napisał:


z matematyka nie ma problemu i dzieci tak mam nie wiem jak u ciebie w domu.


5000 koron do 11 miesiaca




Z tego co czytam twoje wypowiedzi to poprzeczkę sobie wysoko zawiesiłaś z tą matematyką, jesteś wstanie sie doliczyć liczby dzieci.........

Czytania ze zrozumieniem już się nie będę czepiał........

5 tyś. do 11-go miesiąca, gdzie Ty to wyczytałaś??
z artykułu:

"Okres wypłacania świadczenia : Zasiłek opiekuńczy będzie wypłacany przez maksymalnie 11 miesięcy- od miesiąca po tym jak dziecko ukończy rok życia, do miesiąca poprzedzającego ukończenie dwóch lat."
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1483 Posty
am glad
(amglad)
Maniak
Wika czy ja cos pisalam, ze dziecko siedzace w domu to sie dziwnie zachowuje? chyba nie... wyrazilam swoja opinie na temat zasilkow...podtrzymuje moje zdanie...dobrze ze je skrocili...rodzice beda mogli pracowac a dziecko chodzic do przedszkola i uczyc sie jezyka norweskiego... ja widze tutaj lepsze perspektywy dla dziecka jak i rodzicow... no chyba ze ktos nie lubi pracowac...
ja moja corke poslalam do przedszkola w wieku 2,5lat i uwazam ze za pozno to zrobilam...dlatego mlodsza idzie majac 17 miesiecy...nie zalezy mi na tym zasilku...ot takie moje zdanie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2 Posty

(AnitaCi)
Wiking
Wszyscy piszecie o pieniądzach ... Psychologia mówi, że dziecko, które przebywa w domu rodzinnym do 3 roku życia, otrzymuje to co najważniejsze, najpiękniejsze i najlepsze. Nic nie zastąpi dziecku miłości, ciepłą rodzinnego i opieki najbliższych. Jeśli ktoś ma odrobinę chęci, to w domu dziecko może się nauczyć wielu mądrych rzeczy, o których panie w przedszkolach nie mają pojęcia. Zacznijmy od tego, kto zajmuje się dziećmi w przedszkolach - najczęściej kadra bez żadnego wykształcenia pedagogicznego. A języka dziecko nauczy się i po 3 roku życia ... Nie mówię tutaj o sytuacji, kiedy oboje rodzice muszą iść do pracy i dziecko są zmuszeni oddać do przedszkola. Nie zapominajmy o tym, że dziecko nie jest własnością państwa, tylko rodziny i to rodzina ma obowiązek wychowania go. A to, że państwo wspomaga finansowo ten okres pobytu dziecka w domu rodzinnym, to bardzo dobrze, bo wszystko kosztuje i nic nie ma za darmo. A taki rodzic, który zostaje z dzieckiem w domu, to pracuje 24 h na dobę i to na kilku etatach ... Więc m.in. Magdaleno, my matki siedzące w domu z dzieckiem, pracujemy bardzo ciężko ... Miłości i opieki nad maluszkiem nie da się przełożyć na pieniądze ... Ten maluch kiedyś dorośnie i odda nam to, co my w niego zainwestowaliśmy w okresie kiedy tego najbardziej potrzebował ...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Kinga Rynkiewicz
(Kinga123)
Wiking
5000 kr przez 11miesiecy jakie to wrażliwe pomylke sie zrobi to juz wielki rozspiski jakie to ludzie jak oni pisza problemy maja z matematyka maja.......nie ma co sie wypowiadac na takich forach
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
9 Postów
szczery do bolu
(antyspoleczny)
Wiking
Kinga123 napisał:
5000 kr przez 11miesiecy jakie to wrażliwe pomylke sie zrobi to juz wielki rozspiski jakie to ludzie jak oni pisza problemy maja z matematyka maja.......nie ma co sie wypowiadac na takich forach
po przeczytaniu twych przemyslen, jaki tego sens?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Joanna Rembecka
(Johanne)
Wiking
No to se kwoki pogadaly
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Kinga Rynkiewicz
(Kinga123)
Wiking
Jakich moich przemyslen 500koron prze 11 miesiecy ta sa przymyslenia czy artykul ukazany wyzej dobra daruj sobie odpowiedzi jakis ty wrazliwy jesli chodzi o te swiadczenia ty sie w zyciu nie pomyliles i caly czas masz z gorki.................
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
571 Postów
helen :)
(pozazycie)
Wyjadacz
AnitaCi- cyt.Nie zapominajmy o tym, że dziecko nie jest własnością państwa, tylko rodziny i to rodzina ma obowiązek wychowania go. A to, że państwo wspomaga finansowo....
Nie masz racji,bo powyzsze my tak podchodzimy do tego,lecz bedac w norwegii to to jest system TEGO KRAJU-dzieci nie sa RODZICOW a PANSTWA.
Nie zapominaj o tym....jak beda kazac ze dziecko, masz dac do bgh/przedszkola to bedziesz musiala dac,a nie pozostawic w domu, bo Ty tak chcesz.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1483 Posty
am glad
(amglad)
Maniak
Pozazycie masz w pewnym sensie racje..tutaj nie ma nic za darmo..bierzesz to musisz tez cos dac od siebie... takie zycie taki kraj...

Johanne- a Ty to nie kwoka?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2 Posty

(AnitaCi)
Wiking
Pozazycie - Wypowiedziałam się nie o instytucjach tego kraju i patologii w tym kraju ale o podejściu do wychowania dziecka. A system tego kraju proponuje albo wychowywanie dziecka w domu albo w przedszkolu - decyzja należy do rodziców. I jesli ktoś się decyduje na pozostawienie dziecka w domu, to się decyduje na pracę w pełnym wymiarze godzin ... 24 h na dobę ... Więc dlaczego rodzic nie ma dostać za tę pracę przynajmniej jakiegoś minimalnego wynagrodzenia, jesli to dla dziecka przyniesie lepsze korzyści? ... A jesli rodzic świadomie decyduje się na przedszkole i wychowywanie przez obcych ludzi, to jest to jego decyzja. Nie czarujmy się, że przedszkole dla dziecka jest najlepszym wyjściem, bo wiemy jak wygląda ta norweska rzeczywistość i jak są traktowane w przedszkolach nasze dzieci, kiedy zostają tam same bez naszego nadzoru i w świecie obcego języka. Pomijam tutaj sytuacje, kiedy rodzice nie mają innego wyjścia z sytuacji, kiedy oboje rodzice muszą iść do pracy i pozostaje im tylko przedszkole. Z wypowiedzi Magdaleny - poniżej - wynika, że dziecko powinno iść do przedszkola, że to dla dziecka będzie wspaniałe wyjście i że rodzice, którzy tak nie robią , to są osoby, które nie lubią pracować. Raczej skłaniałabym się do myśli, że rodzice, którzy oddają dzieci do przedszkola dla własnego widzi mi się, dokonują wyboru na własne życzenie i tych skutków własnej decyzji nie doznają dzisiaj, tylko za kilka lat. I pracy w domu nie docenia się dzisiaj i wychowywania dzieci przez rodziców również. Wszystko zwala się na państwo i instytucje i taki model wychowywania teraz się promuje. Tylko zastanówmy się , kto taki model tutaj promuje? ... czyż nie ci, którzy zostali wychowani własnie przez państwo i często nie mają pojęcia o rodzinie i domu, nie mówiąc już o wartościach wyższych ... Więc dlaczego nie ma mnie ucieszyć parę koron, które mogłabym wydać na wychowanie mojego dziecka w domu ...
Magdaleno, skoro masz w nosie pieniądze, to dlaczego poszłaś do pracy za 15tys. koron a nie pracujesz w domu dla rodziny za 3 tys. koron? Hmmm .. każdy człowiek ma własną wolę i sam podejmuje decyzje w życiu i ponosi za to konsekwencje. I nie uważam, że trzeba krytykować i oceniać negatywnie ludzi za to, że poświęcają się życiu rodzinnemu czy za to, że dają dziecko do przedszkola. Mówię tu o tym, co już udowodniła nauka. I ja nie wybrałam tych 15 tys. nok bo dla mnie liczy się w życiu co innego, to co niemodne dzisiaj i nie dzisiejsze ... Pieniądze są ważne w życiu, bo potrzebne są w zyciu codziennym, ale nie są wartością najwyższą ... Jeśli ich zabraknie mi na chleb, to oddam dziecko do przedszkola i pójdę zarabiać te 15 tys. nok.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok