Remigrant napisał:
BarbaraCalow napisał:
Dobre co to znaczy białe małżeństwo.
To jakieś uczucia się nie liczą Dziwne to co nic żadnej romantyki ani szaleństw tylko ślub. Oj to bardzo trudno znaleźć takiego faceta chyba że desperat.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w poszukiwaniu szaleńca
Białe małżeństwo to takie, gdzie z różnych przyczyn zewnętrznych, nie uprawia się seksu pod każdą znaną współcześnie postacią.
Natomiast uczucia, tak zewnętrzne jak i wewnętrzne, liczą się jak najbardziej, bez nich, nie ma w tej sytuacji, przecież związku dwojga osób.
Wbrew pozorom, bardzo dużo aktualnych, starszych stażem małżeństw, nawet tych z "dorobkiem" wspólnych dzieci, żyje dalej ze sobą w symbiozie uczuciowej, jednak już bez fizycznego seksu, to są właśnie białe małżeństwa.
Agata nie wyglada na osobe po menopauzie( ktora nie jest zreszta przeciwskazaniem do uprawiania sexu)
Kosciol interesuje jedynie by w nowej relacji para nie wkladala jednego narzadu w drugi, badz w jakikolwiek inny otwor naturalny lub powstaly na skutek urazow mechanicznych.
Michalika tylko to interesuje. Mozesz krasc, zabic, gwalcic dzieci, mowic falszywe swiadectwo itp. Wystarczy jednak, ze sie wyspowiadasz i wyrazisz zal za grzech a bedzie ci odpuszczone.
Jezeli jednak np. Zona cie zostawila dla innego grzesznego zwiazu i nic sobie nie robi z nauk kosciola a ty poznasz inna kobiete i zechcesz z nia prokreowac bez prezerwatywy to kosciol cie nie rozgrzeszy a co za tym idzie nici z sakramentu pojednania i eucharystii.
Mimo tego, ze jestes sprawiedliwy, przestrzegasz przykazan boskich i koscielnych. Pomagasz biednym i skrzywdzonym, modlisz sie, zachowujesz posty. Chuj z tego!! Podobno stworzycieli interesuje jedynie czy nie wsadzilesc w jakis otwor badz nie uchylilas szpary.
Co tu wiecej pierdolic- slownikowo to definicja hipokryzji.
Amen. Bog jest dobry, bog jest miloscia. bla bla
BarbaraCalow napisał:
Dobre co to znaczy białe małżeństwo.
To jakieś uczucia się nie liczą Dziwne to co nic żadnej romantyki ani szaleństw tylko ślub. Oj to bardzo trudno znaleźć takiego faceta chyba że desperat.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w poszukiwaniu szaleńca

Białe małżeństwo to takie, gdzie z różnych przyczyn zewnętrznych, nie uprawia się seksu pod każdą znaną współcześnie postacią.
Natomiast uczucia, tak zewnętrzne jak i wewnętrzne, liczą się jak najbardziej, bez nich, nie ma w tej sytuacji, przecież związku dwojga osób.
Wbrew pozorom, bardzo dużo aktualnych, starszych stażem małżeństw, nawet tych z "dorobkiem" wspólnych dzieci, żyje dalej ze sobą w symbiozie uczuciowej, jednak już bez fizycznego seksu, to są właśnie białe małżeństwa.
Agata nie wyglada na osobe po menopauzie( ktora nie jest zreszta przeciwskazaniem do uprawiania sexu)
Kosciol interesuje jedynie by w nowej relacji para nie wkladala jednego narzadu w drugi, badz w jakikolwiek inny otwor naturalny lub powstaly na skutek urazow mechanicznych.
Michalika tylko to interesuje. Mozesz krasc, zabic, gwalcic dzieci, mowic falszywe swiadectwo itp. Wystarczy jednak, ze sie wyspowiadasz i wyrazisz zal za grzech a bedzie ci odpuszczone.
Jezeli jednak np. Zona cie zostawila dla innego grzesznego zwiazu i nic sobie nie robi z nauk kosciola a ty poznasz inna kobiete i zechcesz z nia prokreowac bez prezerwatywy to kosciol cie nie rozgrzeszy a co za tym idzie nici z sakramentu pojednania i eucharystii.
Mimo tego, ze jestes sprawiedliwy, przestrzegasz przykazan boskich i koscielnych. Pomagasz biednym i skrzywdzonym, modlisz sie, zachowujesz posty. Chuj z tego!! Podobno stworzycieli interesuje jedynie czy nie wsadzilesc w jakis otwor badz nie uchylilas szpary.
Co tu wiecej pierdolic- slownikowo to definicja hipokryzji.
Amen. Bog jest dobry, bog jest miloscia. bla bla