Hej dziewczyny...zaraz będę nadrabiać bo uciekło mi półtorej dnia na forum...
byłam wczoraj u lekarza rodzinnego i okazało się że mam za wysokie ciśnienie i śladowe ilości białka w moczu. Zostałam skierowana do szpitala i zostawili mnie na obserwacji na noc dziś mnie wypisali na weekend. Okazało się że mam zatrucie ciążowe objawia się nadciśnieniem, białkiem w moczu i straszną opuchlizną w krwi nic mi nie wykryli i nie kwalifikuję się jeszcze do leczenia lekami ale już mi powiedzieli że jeżeli będzie gorzej mogę do końca przeleżeć w szpitalu a nawet mieć cesarkę albo wywoływany poród bo zagraża to ciąży i mi...
Mały jest już ułożony do dołu i gotowy do porodu w razie takiej potrzeby...to tak w skrócie. Jak by mi się coś działo cokolwiek mam jechać do szpitala no i w poniedziałek znów badania

ale cieszę się że mnie puścili na te dwa dni do domu. A lekarze szybko i profesjonalnie się mną zajeli nie mam na co narzekać...