Witam. Bardzo proszę o poradę mamusie, które były (lub są) w podobnej sytuacji do mojej. Otóż mój mąż od roku pracuje w Norwegii. Ma tam stałą pracę, niezłe zarobki, wynajmuje całkiem spore mieszkanie. Ja natomiast pracuję w Polsce (nauczyciel stażysta, więc kokosów nie ma). Mąż chce nas ściągnąć do siebie na wiosnę. Jednak mamy 5-letniego synka i o niego boję się najbardziej. Po pierwsze czy się tam odnajdzie. Po drugie, wiadomo, Barnevernet
Od sierpnia musiałby iść do szkoły i tu kolejne obawy-czy sobie poradzi, czy opanuje język itd.
Czy Wy też miałyście takie obawy? Czy były słuszne i jak wasze dzieci odnalazły się w nowym miejscu?
Pozdrawiam
Marie

Czy Wy też miałyście takie obawy? Czy były słuszne i jak wasze dzieci odnalazły się w nowym miejscu?
Pozdrawiam
Marie