Nie dostaje pieniedzy za zwolnienie...Co robic? - Norwegia - s2

Lindemans napisał:
Zafajdanym obowiazkiem pracodawcy jest przeslanie do NAV Twoich dochodow, na podstawie ktorych NAV naliczy kwote zasilku chorobowego.

Tez tak sobie pomyslalam, ale ja jestem jako extrahjelp wiec -to jest moj obowiazek wg szefowej...
Tak samo jak zwolnienie na 50% pracowalam normalnie 7h a nie 3,5h....

Nie ma znaczenia, co sobie mysli Twoja szefowa. Takie sa przepisy. To ona jest zobligowana do przeslania do NAV Twoich dochodow za ostatnie 4 tygodnie, bo ten okres jest podstawa do nailczenia kwoty zasilku chorobowego. Ludzie, badzcie bardziej stanowczy w swoich sprawach.

Lindemans napisał:
Nie ma znaczenia, co sobie mysli Twoja szefowa. Takie sa przepisy. To ona jest zobligowana do przeslania do NAV Twoich dochodow za ostatnie 4 tygodnie, bo ten okres jest podstawa do nailczenia kwoty zasilku chorobowego. Ludzie, badzcie bardziej stanowczy w swoich sprawach.

Na te dokumenty z moimi dochodami to wlasnie NAV czeka od ubieglego tygodnia... ja tez poczekam do nastepnego i zobaczymy co dalej... niestety z ostatnich 4 tyg przed zwolnieniem przepracowalam tylko pierwszy (choroba dzieci)

A ja nawet nie wiem na co czeka nav i po co wysyła mi listy bez sensu...Będę dzwonić i mam nadzieje, ze się wyjaśni bo naprawdę nie mam sil na użeranie się z nimi...

to u mnie bylo tak ze bylam na zwolnieniu u pracodawcy te planowe dni. Pracodawca powiedzial mi ze nie musze nic zanosic do nav-u. >Dostalam pozniej znow zwolnienie na miesiac chyba juz ktore placic mial NAV. Ale zaplacili mi tylko za 2 ostatnie tyg. Okazalo sie ze trzeba zaniesc do NAV rowniez pierwsze zwolnienie ktore jest potwierdzeniem ze pracodawca wyplacil to co mial wyplacic...musza miec podkladke, a pozniej oni skontaktowali sie z pracodawca. Musial pracodawca tez wypelnic karteczke na ktorej rozpisuje ile godzin mam tygodniowo ile miesiecznie jaka stawke itd na ktorej podstawie nav ma wyplacac ci pieniadze. Zrownanie dostalam po ok tyg wiec szybko. Wiec Ty rowniez powinnas dostac zrrownanie za caly ten okres!

a gdzie tato

Tak, tak, to wiem, pytałam pracodawcy, powiedziała, ze wszystko wysłała do Navu. Tylko dlaczego to tyle trwa(????) to nadal nie rozumiem. I skoro wyliczają średnią z tego co poda pracodawca to po co ode mnie tez chcieli lon. z ostatnich 7 miesięcy...
proto, tato jest, ale on nie może pójść tam za mnie i tego załatwić, muszę osobiście, albo ewentualnie dzwonić jeszcze raz jak poradził Lindemans

Takie sytuacje zdarzaja sie tu nagminnie. Ostatnio mojej sąsiadce, też była w ciąży, czekała na pieniądze pół roku. Nawalił pracodawca, nie dosłał papierów, zrobił to dopiero, gdy dostał list z Nav, że jak tego nie zrobi, to zapłaci kare 5 tys..

Dlatego twierdze, ze jedynym skutecznym sposobem jest "nekanie" NAV telefonami, pismami itp.
3-4 tygodnie bez wyplaty i zaczac proces ustawicznego "nekania"

Lindemans napisał: zaczac proces ustawicznego "nekania"
Ooooo...
To teraz już wiem ..
Skąd u ciebie taka zajadłość Lindowa Fionko ...
No no ... wyszło szydło z Lindoworka ... !