Ten janek to niezły strzał, ja nie wiem skąd on sie urwał. Chyba jakiś polski kompleks ma, byle nabić post, byle obrazić i bardzo często nic ciekawego nie wnosi do dyskusji oprócz obelg i cwaniactwa, a informacje które podaje często mijają się z prawdą bądz nie mają sensu z dyskusją. No cóż, takie życie. Ja mogę jedynie dodać że w sobotę niemal niemożliwe jest zrobić EU.
Dalej jednak ciekawi mnie jedna rzecz. Jeśli byłem w warsztacie X który wykrył mi pewne błędy (powiedzmy 5 rzeczy) i jadę później zrobić właściwe EU do warsztaty Y (mogę tak chyba zrobić, prawda?) to oni sprawdzają wtedy tylko te 5 podpunktów czy sprawdzają auto raz jeszcze od podstaw znajdując jeszcze dodatkowo powiedzmy 3 inne rzeczy?
Pozdrawiam.