Norskeprøve 3 - Norwegia - s6

eee tam napewno zdalysmy LOL hehhe, ja wlasnie przed chwila zamowilam materialy probne na bergenstest z 2011, powinny mi za tydzien jakis przyjsc, to zobacze co to za hokus pokus z tym testem najgorsze jest to ze za ten to chyba trzeba zaplacic nie?? a on jest dosyc drogi

Zaczynam tez sie rozgladac i szukac, gdzie i jak mam zatwierdzic moj tytul mgr, czy tam dyplom mgr potwierdzic według standardow norweskich, i jakie papiery musze do tego miec wiesz cos moze na ten temat?


chyba musze nowy watek pod tym tematem utworzyc

Hej,

Kurcze zastanowiło mnie dlaczego napisałaś, że za BT trzeba już będzie zapłacić. A za NP3 nie będziesz? Chyba też, tak ja i ja albo o czymś nie wiem...ja mam czekać na giro ze szkoły, jakieś 900 NOk będzie za skriftlig i muntlig razem.

Ja też już trzymam rękę na pulsie odnośnie Bergentest. Po weekendzie kupuję "Her pa Berget". Będę mieć kontakt bieżący z osobą, która w innym mieście będzie się do niego przygotowywać przed jesiennym egzaminem, więc wsparcie będzie...Byle w tym lytte wystarczyło mi prawidłowych odpowiedzi. O resztę jestem spokojna.

no mi sie jakos udalo bo moja kommuna sponsorowala, albo nic mi o tym nie wiadomo ze przyjdzie jakies giro, ale za dwujke mi nie przyszlo

planujesz pisac bergens w pazdzierniku?

Podchodzę do BT z pokorą, październik może być za krótkim okresem, choć...wiele zależy od tego jak wykorzystam czas od teraz do jesieni. Jeśli będę mieć wcześniej podręczniki i ostro zacznę ćwiczenia oraz pisanie rozprawek to kto wie. Być może będę czuć się na siłach.

Przedwczoraj kupiłam moją drugą książkę norweską /po "Ulovlig norsk" Maria Amelie/:
ta nazywa się "Regines bok, en ung jentes siste ord". Podobnie jak pierwsza była pamiętnikiem, ta jest blogiem opowiadającym o walce młodziutkiej dziewczyny z ostrą białaczką. Niestety zakończenie jej nie jest szczęśliwe /1991-2009/...

Czytanie literatury to wspaniałe ćwiczenie w nauce i doskonaleniu norweskiego. Zrobię wszystko co możliwe, by ten czas do października wykorzystać najbardziej efektywnie...

Po jesieni kolejne podejście egzaminu jest zdaje się na przełomie stycznia, lutego. Dobrze myślę?

Hej. Ja mieszkam w Oslo i niestety za Norsk3 musialam zaplacic po 450 za ustny plus 450 pisemny.

Witaj !

To tak jak ja, jak Ci poszło na egzaminie:-pisemnym, -ustnym?

Nawet dobrze! MIalam problem z pierwszym leseforstolelse bo nie znalam duzo slow i musialam sie domyslac odp. Lytteprøve latwe, skriftligproduksjon byly proste tematy. A ty tez juz mialas?

a mi zasponorowal kurs z gminy na ktory juz nie chodze od roku ale nauczycielka minie pamietala i zapisala mnie ja juz sobie zamowilam probne materialy na bergenstest z 2011 wiec czekam na nie i zobaczymy co to jest, musze sie sprawdzic. ja nie czytam ksiazek ale kupuje sobie regularnie magazyny o modzie i takie tam jak "mag" czy "glamour" i sie doklsztalcam i w jezyku norweskim i w zawodzie bo jestem z wyksztalcenia marketingowcem
Ja na tych wakacjach wychodze za maz, za norwega wlasciwie wiec przezyje ceremonie slubna po norwesku, a potem jedziemy na wczasy wiec raczej nie bede miala czasu sie specjalnie doklsztalcac w norweskim niestety, ale bede miec za duzo na glowie, heheh

Już po egzaminach. Troszkę tak pusto się zrobiło, bo ostatnie tygodnie dość mocno norweskiemu poświęcałam. Zaczęłam czytać teraz tą książkę o 17-latce chorej na ostrą białaczkę, potem wyruszę znów do biblioteki po inne słowo pisane. Same gazety i tv to nie to samo. Ja i w PL uwielbiałam czytać. Przed przylotem do NO czytałam 2-3 książki tygodniowo . Kiedy bariera języka pomalutku się zaciera, człowiek zaczyna doceniać jakie ma możliwości, wiele rzeczy przestaje być trudnymi i niedostępnymi.

Co do kursu: to tak czy siak kolejny rozpoczynam końcem sierpnia, mam tylko nadzieję, że będzie to ten przygotowujący do BT...

A Ty Comako to będziesz mieć teraz na co dzień najlepszy kurs norweskiego . Gratulacje z okazji zbliżającego się ślubu! Rozumiem, że będziesz próbowała tylko po norwesku z mężem rozmawiać? W praktyce nie jest to wcale rzadkością, że w małżeństwach no-pl para porozumiewa się po angielsku, bo tak prościej i szybciej, a przy norweskim trzeba uczyć, poprawiać itd...

Kurcze, kiedy będą wyniki

kurcze no przydały by się już wyniki z gadki , bo na pisemny jak nic do lipca w niepewności i nadziei
aa i ja też płaciłam za egzamin :/ jak i za kurs