Prezydent_elekt napisał:
jasta102 napisał:
tylko się zastanawiałem jak można jechać na wybory i nie wiedzieć na kogo
Nie wazne na kogo, wazne, ze to sprawa honorowa. W polsce wszystko jest honorowe wiec czemu nie wybory.
Gdyby to byla prawda, do przeprowadzajac rozumowanie dedukcyjne wyjdzie na to, ze te co nie glosujo to i honoru nie majo. Tak z 15mln.
Na szczescie przeslanki musza byc prawdziwe, a nie sa. To jak to jest z tym honorem i polakami?Błędna nadinterpretacja mojego wpisu, niemniej niech tam.
Są państwa, gdzie głosowanie w jakichkolwiek wyborach, nie tylko prezydenckich, jest bezwzględnym obowiązkiem, obłożonym karą grzywny lub więzienia w razie braku udziału.
Napisałem iż to honor, jest wziąć udział w wyborach i nadal to popieram.
Tak jest, te 15 milionów polaczków, nie ma żadnego honoru, siedząc w domu i złorzecząc, że rządzą jedynie żydy, cykliści i komuniści, a oni biedni, są jeszcze biedniejsi.
W kościele podczas kolekty, nie szastam "pustymi kopertami" by innych krew z zazdrości zalała. Tylko skromnie, daję zawsze koronę lub złotówkę. To mój Honor, nakazuje mi wspomóc innych, niekoniecznie biednych, uciśnionych i potrzebujących kromki razowego chleba.
Kto nie bierze dobrowolnie udziału w wyborach, jest zwykłym kundlem, dzisiaj, nawet ciężko chory, acz przytomny, może korespondencyjnie skreślić poprawnie listę wyborczą i wysłać.