Rozumiem ze jak wyladowales na ziemi norweskiej, uzywales jezyka norweskiego nie angiwlskiego, czy innego, no i oczywiscie nie liczyles na przychylnosc rodakow?
Badz juz miales wszystko zalatwione na gotowo, wiec nie musuales.
powiedz mi, ile przyjwmnien byloby ci gdyby ktos sie do ciebie odezwal w znajomym jezyku?
Wiesz ze w lier mieszka masa polakow? Sa trzy budynki pelne litwinow i polakow, znam takich co tylko mowia po polsku. Obowiazek sprzedawcy to doradzenie, porozymienie sie nawet migowym jak da rade. Wiec pomysl o tych ludziach co wyjechali za chlebem i sa tu na starcie, mowia tylko po polsku, bo tez w takien sytuacji byles.
nie mowie aby koles z kiwi ich wciskal do roboty, pisze tylko o tym aby odezwal sie w jezyku pomocnym przy zrobieniu zakupow, odpowiedzeniu na pytanie. Skad wiedzial ze mowie po norwesku? Skoro odezwalem sie po polsku?
Rozumiem ze jest wiele osob zyjacych tu po 6 i wiecej lat nie znajacych innego jezyka niz polsku, jest to przykre, ale taka prawda. Masz racje bobi, zrobmy z tego miejsca druga, w sumie to piata polske. Po chicago, londynie, berlinie, oslo i okolice bedzie kolejna polska, gdzie zapominamy jezyka i udajemy panow, bo moze po 5latach i tescie mamy paszport.
sadzisz ze tolerowanie takich ludzi jest lepsze niz jak to okresliles "cwelstwo".
Watpie abys zachowal dla siebie taka sytuacje, zazwyczaj bylby szum w markecie, bo taka mamy mentalnosc.
Badz juz miales wszystko zalatwione na gotowo, wiec nie musuales.
powiedz mi, ile przyjwmnien byloby ci gdyby ktos sie do ciebie odezwal w znajomym jezyku?
Wiesz ze w lier mieszka masa polakow? Sa trzy budynki pelne litwinow i polakow, znam takich co tylko mowia po polsku. Obowiazek sprzedawcy to doradzenie, porozymienie sie nawet migowym jak da rade. Wiec pomysl o tych ludziach co wyjechali za chlebem i sa tu na starcie, mowia tylko po polsku, bo tez w takien sytuacji byles.
nie mowie aby koles z kiwi ich wciskal do roboty, pisze tylko o tym aby odezwal sie w jezyku pomocnym przy zrobieniu zakupow, odpowiedzeniu na pytanie. Skad wiedzial ze mowie po norwesku? Skoro odezwalem sie po polsku?
Rozumiem ze jest wiele osob zyjacych tu po 6 i wiecej lat nie znajacych innego jezyka niz polsku, jest to przykre, ale taka prawda. Masz racje bobi, zrobmy z tego miejsca druga, w sumie to piata polske. Po chicago, londynie, berlinie, oslo i okolice bedzie kolejna polska, gdzie zapominamy jezyka i udajemy panow, bo moze po 5latach i tescie mamy paszport.
sadzisz ze tolerowanie takich ludzi jest lepsze niz jak to okresliles "cwelstwo".
Watpie abys zachowal dla siebie taka sytuacje, zazwyczaj bylby szum w markecie, bo taka mamy mentalnosc.