optimus reaktywacja napisał:
B.K. napisał:
kate666 napisał:
Hej czy macie informacje na temat jakiejs pracy albo polskim posredniku,miejscu gdzie przyjmuja kazdego gdzie jest duuuzo roboty i potrzebuja tak naprawde wariatow ktorzy za 100 koron zrobia wszystko ;>
czy ty sie zastanowiłas co piszesz?w jakim swietle przedstawiasz sama siebie?nie masz zadnych ambicji aby szanowac swoja osobe...,,za 100 koronek zrobi dosłownie wszystko,,juz pomijając to ze psujesz rynek pracy i poźniej traktowani jestesmy jak tania siła robocza i maja nas za nic...pomyśl jak to sie ma do tysiecy ludzi którzy przyjechali tutaj aby cos osiagnąc,uzyskac jakąś pozycje w tym kraju..i co najwazniejsze...SZACUNEK...smutne to..

BK - wyslij mu ten tekst o milosci, pewnie sie ucieszy
Teraz widzisz jak to wyglada? Jutro lub pojutrze bedzie jeszcze lepszy chetny. A pogadamy za rok, 2 lub 3. Ciekawe co napiszecie
BTW. Fajnie jest siedziec przed kompem i perorowac o szacunku, stawkach, jezyku, gdy po drugiej stronie czeka facet, ktory prawdopodobnie nie ma na chleb i zrobi wszystko za 100/t
Nie potrafi nic wiec 100 to zbawienie.( Pomijam aspekty umow zbiorowych). Gdy pojdzie do sklepu by kupic jedzenie to powie, ze zaplaci szcunkiem
Powiem wiecej, wiekszosc z was tez w takiej sytuacji pracowałaby za 100.
Pamietam czasy, gdy ludzie pracowali ty za 50/60 nok za godzine na czarno i mieszkali w samochodach. To bylo tak niedawno. hehe
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
a ty dalej swoje
przeczytaj moj ostatmi post na ,,swoim,, temacie..moze cos ci to rozjasni...sposób przekazu optimus...PRZEKAZU...
B.K. napisał:
kate666 napisał:
Hej czy macie informacje na temat jakiejs pracy albo polskim posredniku,miejscu gdzie przyjmuja kazdego gdzie jest duuuzo roboty i potrzebuja tak naprawde wariatow ktorzy za 100 koron zrobia wszystko ;>
czy ty sie zastanowiłas co piszesz?w jakim swietle przedstawiasz sama siebie?nie masz zadnych ambicji aby szanowac swoja osobe...,,za 100 koronek zrobi dosłownie wszystko,,juz pomijając to ze psujesz rynek pracy i poźniej traktowani jestesmy jak tania siła robocza i maja nas za nic...pomyśl jak to sie ma do tysiecy ludzi którzy przyjechali tutaj aby cos osiagnąc,uzyskac jakąś pozycje w tym kraju..i co najwazniejsze...SZACUNEK...smutne to..



BK - wyslij mu ten tekst o milosci, pewnie sie ucieszy

Teraz widzisz jak to wyglada? Jutro lub pojutrze bedzie jeszcze lepszy chetny. A pogadamy za rok, 2 lub 3. Ciekawe co napiszecie

BTW. Fajnie jest siedziec przed kompem i perorowac o szacunku, stawkach, jezyku, gdy po drugiej stronie czeka facet, ktory prawdopodobnie nie ma na chleb i zrobi wszystko za 100/t
Nie potrafi nic wiec 100 to zbawienie.( Pomijam aspekty umow zbiorowych). Gdy pojdzie do sklepu by kupic jedzenie to powie, ze zaplaci szcunkiem

Powiem wiecej, wiekszosc z was tez w takiej sytuacji pracowałaby za 100.
Pamietam czasy, gdy ludzie pracowali ty za 50/60 nok za godzine na czarno i mieszkali w samochodach. To bylo tak niedawno. hehe
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
a ty dalej swoje
