zła napisał:
wilk stepowy napisał:
"Pierwsze zdanie, które napisałam....edytowałam chyba pięć razy.....bo już sama nie wiem jak to jest ze mną....
Najlepiej już zniknę.....Dobranoc
"
Wilczku,a Ty to się chyba po prostu zakochałaś

Cio...cio...? Tak myślisz moja Dobra....? Dobry Wieczór.....
Przecież nie można się zakochać , jeśli już się kogoś kocha....nawet tylko w fantazji, bo w inną miłość się nie wierzy....
Wiem....wiem....trudno to zrozumieć...
A tak ogólnie...to kocham wszystko....i wszystkich....
No i przyplątał mi się temat....
"Jest miłość trudna
Jak sól czy po prostu kamień do zjedzenia
Jest przewidująca
Taka co grób zamawia wciąż na dwie osoby
Niedokładna jak uczeń co czyta po łebkach
Jest cienka jak opłatek bo wewnątrz wzruszenie
Jest miłość wariatka egoistka gapa
Jak jesień lekko chora z księżycem kłamczuchem
Jest miłość co była ciałem a stała się duchem
I ta co nie odejdzie-bo znów niemożliwa..."
J. Twardowski
Bazydło Jerzy
Dwa Serca
Obudziło się serce, wśród nocy,
Wśród nocy gorącej, majowej.
Na spotkanie wybiegły mu ręce,
I słowa, kochane słowa.
I na spacer poszło aleją ,
Na ławeczce siadło w parku,
Na tej samej co dawniej ,
Przy ulicy , na skwerku .
I szukało wśród zaułków i ulic,
Serca które zostało.
Samotne , drżące i ciche ,
Serca które kochało .
Choć upłynęły już wieki ,
Tamto serce czekało
Odnalazło szczęśliwe,
Odnalazło, zostało...
Pozdrawiam wszystkich.......
wilk stepowy napisał:
"Pierwsze zdanie, które napisałam....edytowałam chyba pięć razy.....bo już sama nie wiem jak to jest ze mną....

Najlepiej już zniknę.....Dobranoc

Wilczku,a Ty to się chyba po prostu zakochałaś


Cio...cio...? Tak myślisz moja Dobra....? Dobry Wieczór.....

Przecież nie można się zakochać , jeśli już się kogoś kocha....nawet tylko w fantazji, bo w inną miłość się nie wierzy....

Wiem....wiem....trudno to zrozumieć...
A tak ogólnie...to kocham wszystko....i wszystkich....

No i przyplątał mi się temat....

"Jest miłość trudna
Jak sól czy po prostu kamień do zjedzenia
Jest przewidująca
Taka co grób zamawia wciąż na dwie osoby
Niedokładna jak uczeń co czyta po łebkach
Jest cienka jak opłatek bo wewnątrz wzruszenie
Jest miłość wariatka egoistka gapa
Jak jesień lekko chora z księżycem kłamczuchem
Jest miłość co była ciałem a stała się duchem
I ta co nie odejdzie-bo znów niemożliwa..."
J. Twardowski
Bazydło Jerzy
Dwa Serca
Obudziło się serce, wśród nocy,
Wśród nocy gorącej, majowej.
Na spotkanie wybiegły mu ręce,
I słowa, kochane słowa.
I na spacer poszło aleją ,
Na ławeczce siadło w parku,
Na tej samej co dawniej ,
Przy ulicy , na skwerku .
I szukało wśród zaułków i ulic,
Serca które zostało.
Samotne , drżące i ciche ,
Serca które kochało .
Choć upłynęły już wieki ,
Tamto serce czekało
Odnalazło szczęśliwe,
Odnalazło, zostało...
Pozdrawiam wszystkich.......
