Kącik poezji, cytatów, sentencji.... - Norwegia - s207

jesteś moim przeznaczeniem
chociaż tego nie wiesz jeszcze
albo wiesz i boisz się
w dzień słoneczny spotkać z deszczem

nie obawiaj się miłości
ona tylko nas uskrzydla
dając nam różowe dni
by codzienność nam nie zbrzydła

chcę cię dotknąć w świecie żywych
również bardzo chcę zobaczyć
móc spoglądać w twoje oczy
by niepewność móc wybaczyć

tu SARKAZMU nie ma wcale
to wymówka była mała
powiedziałam tylko prawdę
czy ona cię zabolała ?

wcale cię nie chciałam zranić
tylko głupiec tego chce
powiedziałam, to co czuję
czy to jest naprawdę złe ?

Brakuje mi miejsca jest tak szaro i zimno
wszędzie tam gdzie zrobię krok
schował się uśmiech ciepło miłość
ktoś mówi mi - poczekaj rok...

Jesienne liście są kolorowe
dla mnie są szare czarne mokre
podchodzi do mnie przyjaciel
szepce - zobaczysz miną te dni okropne

Płacze niebo i ja też płaczę
tutaj jest ciemno brzydko brudno
z góry śpiewają do mnie ptaki
nucąc - to tylko dzisiaj jest tak nudno.

słuchając tak bredni co niektórych w temacie ..... desperacki krok chłopaka.....
przypomniała mi się kumpela z internatu



cicha jak spełniona noc zawsze
acz nieobecna w spojrzeniu
ciepłem słońca cieszyłaś wzrok
choć dalekim i nieobecnym był

pierwsza gdy ktoś rękę wyciągał
szukając pomocy i rady.... byłaś
tajemnic swych nigdy nie odsłoniłaś
zabierając ze sobą

nie dając się nikomu obłaskawić
odmówiłaś sobie tego co mogło
być twoim spełnieniem

czyja to wina
jak zrozumieć twoją desperacje
czy też może odwagę niezrozumiałą
dla wszystkich

nie dasz nam już odpowiedzi nigdy
nie zobaczymy już tego uśmiechu tajemnicy

śpij w pokoju.....jeśli żeś go odnalazła

....w nawiązaniu do swego ostatniego wpisu


czy zrozumienie daje spokój
czy możliwym to wogóle jest?

czy to tylko złudne pragnienie me
którym wciąż się karmie
chcąc tylko uciszyć sumienie?

czy to możliwym jest?

czy mam dosyć siły spojrzeć w głąb siebie
do końca ....gdzie już tylko pustka zimna
jest mą panią?

czy zlęknę się jej spojrzenia
umykając jak szarak wielkimi susami
zamykając przed wami wszystkie drzwi?

nie prosząc o nic.....przecież nie macie czasu!

zniknę wam z oczu jak zły sen
który wiatr zmiecie z pyłem spod waszych stóp

"Glory unto the Scarlet Woman, Babylon the Mother of Abominations, that rideth upon the beast, for she hath split their blood in every corner of the earth and Io! She hath mingled it in the cup of her whoredom."


Alister Crowley.

w jedna strone

smutku
gościu miły
dawno nie widziany
przytul
dodaj wiary
zagubionej
jak ziarnko piasku
w morzu pustyni
usychającej powoli
mimo mych wysiłków
wygnany razem z radością
bratem twoim
za góry czyjeś
za złudę życia w dobrobycie
gdzie obcy jest swoim
swój największym
twym wrogiem
gotowym wyrwać
ostatnią łyżke strawy
gdzie cię wygnano
nie patrząc żeś goły
jakbyś niepotrzebnie
narodzony
w godzinie nieprzyzwoitej
spocznij na chwile
toć nie wołają
nas tam wcale
bez nas bawić się potrafią
całkiem
....całkiem dobrze
krzycząc z trybun
jesteście Polacy
jesteście krwią naszą
ojczyzna o was pamięta
pamiętajcie o tym !
lecz drzwi dalej
otwarte w jedna strone


dzięki Justyś

retier1 napisał:
w jedna strone

smutku
gościu miły
dawno nie widziany
przytul
dodaj wiary
zagubionej
jak ziarnko piasku
w morzu pustyni
usychającej powoli
mimo mych wysiłków
wygnany razem z radością
bratem twoim
za góry czyjeś
za złudę życia w dobrobycie
gdzie obcy jest swoim
swój największym
twym wrogiem
gotowym wyrwać
ostatnią łyżke strawy
gdzie cię wygnano
nie patrząc żeś goły
jakbyś niepotrzebnie
narodzony
w godzinie nieprzyzwoitej
spocznij na chwile
toć nie wołają
nas tam wcale
bez nas bawić się potrafią
całkiem
....całkiem dobrze
krzycząc z trybun
jesteście Polacy
jesteście krwią naszą
ojczyzna o was pamięta
pamiętajcie o tym !
lecz drzwi dalej
otwarte w jedna strone


dzięki Justyś