Fachurra napisał:
Takie coś dziś zamieszczę dla wszystkich tych, którzy narzekają na swój los...
A do tego wiersz Czesława Miłosza:
Dar
Dzień taki szczęśliwy.
Mgła opadła wcześnie, pracowałem w ogrodzie.
Kolibry przystawały nad kwiatem kaprifolium.
Nie było na ziemi rzeczy, którą chciałbym mieć.
Nie znałem nikogo, komu warto byłoby zazdrościć.
Co przydarzyło się złego, zapomniałem.
Nie wstydziłem się myśleć, że byłem kim jestem.
Nie czułem w ciele żadnego bólu.
Prostując się, widziałem niebieskie morze i żagle.
I powtórka tej ładnej piosenki dla mojej kochanej Pani
(zaraz jestem
)
www.pajacyk.pl
www.pustamiska.pl

Oglądając ten filmik nasunęło mi się porównanie tego WIELKIEGO CZŁOWIEKA do Chrystusa biblijnego. I jeśli by ta historia biblijna miała być prawdziwa,to ten gościu jest takim właśnie chrystusem sam dla siebie. Kiedyś napisałem : czy tylko dzieci tak potrafią , i to tutaj bardzo wyraźnie widać. Einstein,czy też Wojtyła,jak też inni wielcy tego świata mogli by się uczyć od takich osobowości
Takie coś dziś zamieszczę dla wszystkich tych, którzy narzekają na swój los...
A do tego wiersz Czesława Miłosza:
Dar
Dzień taki szczęśliwy.
Mgła opadła wcześnie, pracowałem w ogrodzie.
Kolibry przystawały nad kwiatem kaprifolium.
Nie było na ziemi rzeczy, którą chciałbym mieć.
Nie znałem nikogo, komu warto byłoby zazdrościć.
Co przydarzyło się złego, zapomniałem.
Nie wstydziłem się myśleć, że byłem kim jestem.
Nie czułem w ciele żadnego bólu.
Prostując się, widziałem niebieskie morze i żagle.
I powtórka tej ładnej piosenki dla mojej kochanej Pani


www.pajacyk.pl
www.pustamiska.pl






Oglądając ten filmik nasunęło mi się porównanie tego WIELKIEGO CZŁOWIEKA do Chrystusa biblijnego. I jeśli by ta historia biblijna miała być prawdziwa,to ten gościu jest takim właśnie chrystusem sam dla siebie. Kiedyś napisałem : czy tylko dzieci tak potrafią , i to tutaj bardzo wyraźnie widać. Einstein,czy też Wojtyła,jak też inni wielcy tego świata mogli by się uczyć od takich osobowości
