z filmów do moich faworytów należy oczywiście cała seria o hannibalu (ksiązki również),
piła (ale tylko do 3ciej części, potem robi się dosyć mdła),
oszukać przeznaczenie część pierwsza,
nieproszeni goście (świetny thriller z fajną obsadą, naprawde warto obejrzeć),
orphan - sierota (gwarantuje totalne zaskoczenie końcówką filmu)
juleńka (ruski dreszczowiec, wbrew nazwie wcale nie tandetny, cudowna obsada - zwłaszcza gra aktorska dzieci - jest na co popatrzeć)
morderca ze wschodu (też rosyjski film, może nie do końca thriller bo to film troche biograficzny ale naprawde swietny)
cube trylogy (coś dla ludzi lubiących myśleć)
rite - rytułał (bardziej horror, ale z udziałem hopkinsa więc gorąco polecam)
naznaczeni (coś jak egzorcyzmy emilie rose ale w napięciu trzyma zdecydowanie bardziej)
z nowości które widziałam to zdecydowanie 'naznaczony' - chyba jeden z NAJLEPSZYCH filmów grozy/horrorów/thrillerów które widziałam kiedykolwiek.
jeśli chodzi o książki to graham masterton staje na wyskości zadania, z tym że nie wiem czy jego dziełom można do końca nadać tytuł thrillery. zwyczajne horrory, jednakowoż dają do myślenia. (a nuż i w twojej studni kryje się potwór z odmętów?)
tess geritsen - skalpel, pomieszanie dreszczowca z prawdziwym kryminałem, napisane lekko i przyjemnie, fajnie sie czyta i zastanawia
no i sama osobiście zaczytuje się w ksiązkach pana mike'a carreya które to opowiadają o nawiedzonym egzorcyście na którego drodze wciąż czyhają kłopoty które on sam stara się omijać. pierwsza z serii książka to 'mój własny diabeł' zdecydowanie najlepsza spośród wszystkich czterech które wyszły