różności filmowe - Norwegia - s32

   Obejrzałem niedawno "Przenicowany Świat", film oparty na książce braci Strugackich, więc dalej zachwalać nie będę, obejrzyjcie. Efekty specjalne niestety rodem z "Czterech Pancernych", ale treść daje wystarczającą ilość rozrywki intelektualnej, aby skromność środków można było puścić w niepamięć.

polecam polski film "kratka"; fajne dialogi!!!

saka napisał:

[...]
krystyna janda króluje niezmiennie (w temacie gorąco polecam "przesłuchanie" z panią krystyną w roli głównej)
[...]


leci dzisiaj na tvp historia, godzina 21:00 !! POLECAM

wracam do "jagodowych nocy", jako, że w końcu udało mi się obejrzeć. świetna obsada, dobra muzyka, nawet ciekawy pomysł, ale znużył mnie okrutnie. zdecydowanie czegoś mu brakuje. nie wyobrażam sobie przebrnięcia przez ten film, gdybym nie obecność lubianych przeze mnie aktorów. nie znam innych filmów tego reżysera, ale może taki jego styl, nudnawy. pozdrawiam

p.s. mam nadzieję, że ktoś obejrzał "przesłuchanie"

celem podszlifowania norweskiego obejrzałam "til huttetuenes land"/"where the wild things are". wrzucam do worka "można obejrzeć". może skuszę się, gdyby pojawiła się okazja, obejrzeć po polsku (chociażby po to by uzupełnić wiedzę o filmie heh). ogólnie ujmując klimat filmu jest nieco smutnawy, skłaniający do przemyśleń.
mam jeszcze "Ulvesommer" do obejrzenia, w tym samym celu, ale coś czuję, że mnie nie zachwyci. gdyby natomiast jednak tak się stało, to dam znać.

tyle na dzisiaj
houk

A ja proponuję...

a propos miast w temacie, to "miasto gniewu" też jest dobry

Saka, a Melancholie widziałaś? Mniemam, że tak, tym bardziej, że Antychryst Cię zainteresował. Tak, czy inaczej polecam serdecznie, chociaż to chyba najmniej pomyślne słowo, bo film jest mega depresyjny, ale też przepiękny wizualnie. Zapada w pamięc na bardzo długo...chyba na zawsze. Poza tym rola Kirsten Dunst - po prostu chylę czoła! Jak dla mnie film roku (na razie), bo w kinie jestem często.

Jak juz jestem w temacie, to moge szczerze polecic dwie pozycje skandynawskie.

1. "Tuż po weselu" - reż. Suzanne Bier. Film hipnotyzujący, świetnie zagrany, życiowy. Rok 2006, o ile mnie pamiec nie myli.
2. "W lepszym świecie" - tej samej reżyserki. Jeszcze niedawno w kinach. Normalnośc bez upiekszeń, trafne studium problemów współczesnego człowieka. Muza zwala z nóg. Poniżej krótka prezentacja:

Jako że jestem kinomaniakiem, mogę równiez polecic dwie ostatnie pozycje rodzime:

1. "Uwikłanie" - dobrze sie ogląda, ale trailer wygladał bardziej zachęcajaco. Tak, czy inaczej Ostaszewska daje radę. Dobra obsada.

2. "Kret" - nowośc z Szycem (za którym nie przepadam, ale da sie go tutaj strawic), tak jak i poprzednia pozycja, próbuje dokonac rozliczeń z przeszłością. SB, Solidarnosc, kto sie poddał, a kto nie...

Tu przy okazji musze polecic kolejną polska pozycję "Rysa" - tematyka jak wyżej, ale majstersztyk aktorski.