No nie wiem,jak Ci się wiedzie w życiu,ale już mówiłem-każdy mierzy ludzi swoją miarą...Po co się wywyższać,zamiast próbować przynajmniej ludzi zrozumieć?Ot-esencja polskości.Nigdy się nie dogadamy.Jesteśmy odwrotnością żydów i arabów.Oni ciulają się w swoich krajach, a my poza nim...Chociaż nie-my wszędzie ciulamy się nawzajem...Im kto więcej ma kompleksów-tym bardziej się ciula.I nie jest tokwestia przyzwyczajenia się do określonego forum.To kwestia charakteru.Albo się jest kameleonem,albo sobą.Czy między ludźmi w realu też tak na siebie szczekacie?