skafander00 napisał:
Jasne-Kurde,a ostatnio byłam na koncercie.Był naprawdę klawy.Spokojnie pogadał,stuknął puszką piwa,nie było źle-ale to moja opinia
Masz inne odczucia?
hehe.. mam

W Bytomiu mieszkałam dwie kamienice obok Romka, a że 9lat pracowałam w hifiku to i jegomościa dość dobrze poznałam ( i zawodowo i imprezowo) .. Jeśli o mnie chodzi Legenda upadła jakiś czas temu... teraz nauczyłam się omijać ten bolący temat i skupiam się tylko na muzie..
Czasem zdarzy mi się połączyć oba obrazki ( Romka i muzykę Kat ) i smutek jest nadal taki sam.