Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

poczatki w Norge.. - Norwegia

Czytali temat:
Iwona Komorowska (629 niezalogowanych)
2 Posty
Anna Zakrzewska
(anka_29)
Wiking
Czesc,

jestem Ania, dopiero przyjechalam z mezem i dziecmi do Norwegii
pracowalam w Polsce w urzedzie gminy, jestem po administracji
nie znam norweskiego, ale znam angielski
zlozylam dokumenty o pozwolenie na prace..

Myslicie ze jest jakas szansa na prace? Gdzie najlepiej szukac?
Moge robic wszystko.. no prawie..
W zawodzie to chyba nie ma szans, co?

Nie wiem co z dziecmi - gdzie najlepiej je ulokowac (6 i 10 lat - nie znaja norweskiego)? Gdzie "ulokowaliscie" Wasze dzieci?

I jak znosicie ten klimat? Tu zawsze tak pada? Jak sobie z tym radzicie?

I w ogole, jak macie czas, boze.. opiszcie mi wasze poczatki..
moze to mi jakos pomoze,
na razie sie boje..

po jakim czasie bedzie wiadomo, ze bedzie dobrze?

tez sie tak baliscie, czy tylko ja panikuje..?


dzieki z gory za jakies posty z pocieszeniem
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1654 Posty
ka mi
(kami)
Maniak
wiesz jak sie nauczysz jezyka norweskiego to nie widze przeciwwskazań do pracy w zawodzie a po kurs spróbuj do nav gdzie znalesc prace???
hmmm ciezkie pytanie wiesz zastanow sie co chcesz robic i zloz papiery nie wszedzie wymagany jest norweski tez sprobuj spytac sie o prace w nav a co do dzieci to mysle ze powinnas poslac je do szkoly w swojej komunie podejdz do swojej komuny i sie wypytaj o wszystko nie bedziesz miec problemow z dogadaniem sie po ang jednak jakbys miala to popros o tlumacza
zobaczysz wszystko bedzie dobrze głowka do gory
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(^marta^)
Wiking
Aniu Aniu, spokojnie
najpierw poslij dzieci do szkoly, Nygard Skole to szkola dla obcokrajowcow.
do do opadow to niestety Bergen ma najwieksza amplotude opadow , a dzisiaj jest sztorm wiec dlatego tak wieje.
i trzeba sobie dac troche czasu bo to jest inny kraj, inni ludzie , inna mentalnosc, wszytsko jest INNE
moj poczatek"
przyjechalam tutaj do meza ktotry byl wczesniej 6 miesiecy tutaj i "przygotowal" wszystko.
Nasza coreczka poszla doprzedszkola i ja juz mialam plan ze ide do pracy a okazalo sie ze jestem w drugiej ciazy [:woohoo: ] no i niestety znwou w domku. Ale ma z mial prace wiec spokojnie dawalismy sobie rade. Niesety po urodzeniu drugiego dziecka meza firma w ktorej pracowal zbankrutowala. Kryzys dosiegnal rowniez norwegie...
teraz maz chodzi na kurs z NAV i sie doksztalca. No w grudniu mam nadzieje ze znowu wroci na budowe
nigdy nie wiesz kiedy bedzie dobrze...zalezy od Twojego nasatwienia
a z praca to w ADECCO na bryggen13 sa polskie babki i wiem ze polki zalozyly jakas firme posredniczaca jakas Edyta z kims, sama chce sie dowiedziec co i jak wiec napisze na priv jak co
Bergen jest naprawde pieknym miejscem
a gdzie mieskzasz? ja nan tertnes
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1485 Postów
Darek ...
(ulv72)
Maniak
^marta^ napisał:
Aniu Aniu, spokojnie
najpierw poslij dzieci do szkoly, Nygard Skole to szkola dla obcokrajowcow.
do do opadow to niestety Bergen ma najwieksza amplotude opadow , a dzisiaj jest sztorm wiec dlatego tak wieje.
i trzeba sobie dac troche czasu bo to jest inny kraj, inni ludzie , inna mentalnosc, wszytsko jest INNE
moj poczatek"
przyjechalam tutaj do meza ktotry byl wczesniej 6 miesiecy tutaj i "przygotowal" wszystko.
Nasza coreczka poszla doprzedszkola i ja juz mialam plan ze ide do pracy a okazalo sie ze jestem w drugiej ciazy [:woohoo: ] no i niestety znwou w domku. Ale ma z mial prace wiec spokojnie dawalismy sobie rade. Niesety po urodzeniu drugiego dziecka meza firma w ktorej pracowal zbankrutowala. Kryzys dosiegnal rowniez norwegie...
teraz maz chodzi na kurs z NAV i sie doksztalca. No w grudniu mam nadzieje ze znowu wroci na budowe
nigdy nie wiesz kiedy bedzie dobrze...zalezy od Twojego nasatwienia
a z praca to w ADECCO na bryggen13 sa polskie babki i wiem ze polki zalozyly jakas firme posredniczaca jakas Edyta z kims, sama chce sie dowiedziec co i jak wiec napisze na priv jak co
Bergen jest naprawde pieknym miejscem
a gdzie mieskzasz? ja nan tertnes



...maz stracil prace, ale doksztalca sie poprzez NAV, dzidzius wam sie urodzil jako drugie dziecko... i wnoszac z tego co piszesz nie jestescie jeszcze tutaj jakos bardzo dlugo...
...czyli wcale rozowo nie macie...
...a mimo tego z twojego postu bije taki optymizm
...i takich ludzi najbardziej cenie...

...zycze wam z calego serca powodzenia !!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(SAS)
Wiking
Najgorsze jak to mowia jest pierwsze piec lat a potem to juz z gorki ...

Dzieciaki zapisujesz do Nygård skole w centrum miasta. Idziesz do sekretariatu i na karteczce zapisujesz imiona i nazwiska oraz date urodzenia z tego co pamietam a potem czekasz na list ze szkoly na kiedy masz sie z znimi zglosic.

Na prace poki co sie nie nastawiaj pomysl o kursie norweskiego
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1222 Posty
ladny pan
(panladnyzrodzina)
Maniak
...to proste anka29.
otworz pierwszy z brzegu informator turystyczny (moze byc pascal) tam jest wszystko opisane ze szczegolami...tylko pozniej nie wychodz z domu,bo okaze sie,ze wszystko jest dokladnie,na odwrot!

poza tym,kiedy juz okaze sie(bardzo szybko),ze twoj norweski sasiad jest alkoholikiem, norweski szeff zlodziejem,a norweskie dzieci nie beda chcialy bawic sie z twoimi...poczujesz sie,jak w domu!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
2 Posty
Anna Zakrzewska
(anka_29)
Wiking
Dziękuję Wam Wszystkim BARDZO!!!!!

na pewno skorzystam, już się oswajam...

A tak w ogóle, to mam jeszcze jedno pytanie:
spotkałam polską siostrę zakonną, do której zgłosiła się para
Polaków w potrzebie:

On - ma pozwolenie na pracę, pracował 3 dni i wylał sobie wrzątek na
nogę. Nie może pracować!!!! Ma zwolnienie lekarskie na miesiąc.
Pracodawca z miejsca go zwolnił! Co on może zrobić w tej sytuacji? Nikt go nie chce przyjac do pracy nigdzie... Za lekarza musi zapłacić, bo nie ma
tej europejskiej karty NFZ...
Mówi po angielsku, nie mówi po norwesku, mówi że może robić wszystko.

Ona - jest w cawartym miesiącu ciązy? Czy z tytułu ciąży coś jej się
należy?

Czy w komunie ktoś się może nimi zająć jakoś?

Oni mieszkają w samochodzie... słuchajcie.
Mają trochę kasy, ale trzymają na wypadek gdyby to leczenie
okazało sie jakoś nieprawdopodobnie drogie..

CO IM RADZIĆ?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
854 Posty
BEATA K
(B.K.)
Maniak
Nie jest to wesoła sytuacja ale jakoś nie spojna...jesli ma zwolnienia to jak mogł pracodawca go zwolnic? a jesli pracodawca go zwolnił czyli już nie ma pozwolnienia...i co z mieszkaniem,przeciez aby uzyskać pozwolenie trzeba mieć mieszkanie...a oni mieszkaja w samochodzie...za lekarza sie nie płaci nielicząc niewielkich kwot traktowanych tutaj jako wkład własny,z chwilą uzyskania pozwolenia uzyskuje sie bezpośrednio ubezpieczenie..raz mowisz,ze nie moze pracowac a nastepnie,ze szuka pracy i moze robic wszystko...więc juz nie wiem.. jesli zna język angielski to może z łatwością sie porozumieć i szukać...a ona jeśli nie ma pozwolenia nie ma co liczyć na jakąkolwiek pomoc..w takiej sytuacji najlepiej jakby wrócili do Polski i juz z tamtąd spróbowali na nowo...aby miec jakies podstawy do zycia tutaj...tu nie ma zmiłuj sie,kazdy musi dawac sobie w miare rade samemu...wiem łatwo mi mowic a oni pewnie chca tu zostac i jakos sie urządzic...czego im życze z całego serca
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(piechniczek)
Wiking
anka_29 napisał:
Czesc,

jestem Ania, dopiero przyjechalam z mezem i dziecmi do Norwegii
pracowalam w Polsce w urzedzie gminy, jestem po administracji
nie znam norweskiego, ale znam angielski
zlozylam dokumenty o pozwolenie na prace..

Myslicie ze jest jakas szansa na prace? Gdzie najlepiej szukac?
Moge robic wszystko.. no prawie..
W zawodzie to chyba nie ma szans, co?

Nie wiem co z dziecmi - gdzie najlepiej je ulokowac (6 i 10 lat - nie znaja norweskiego)? Gdzie "ulokowaliscie" Wasze dzieci?

I jak znosicie ten klimat? Tu zawsze tak pada? Jak sobie z tym radzicie?

I w ogole, jak macie czas, boze.. opiszcie mi wasze poczatki..
moze to mi jakos pomoze,
na razie sie boje..

po jakim czasie bedzie wiadomo, ze bedzie dobrze?

tez sie tak baliscie, czy tylko ja panikuje..?


dzieki z gory za jakies posty z pocieszeniem


Najważniejsze żebyście obydwoje mieli pracę, reszta przyjdzie sama - luzik
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok