Czesc,
jestem Ania, dopiero przyjechalam z mezem i dziecmi do Norwegii
pracowalam w Polsce w urzedzie gminy, jestem po administracji
nie znam norweskiego, ale znam angielski
zlozylam dokumenty o pozwolenie na prace..
Myslicie ze jest jakas szansa na prace? Gdzie najlepiej szukac?
Moge robic wszystko.. no prawie..
W zawodzie to chyba nie ma szans, co?
Nie wiem co z dziecmi - gdzie najlepiej je ulokowac (6 i 10 lat - nie znaja norweskiego)? Gdzie "ulokowaliscie" Wasze dzieci?
I jak znosicie ten klimat? Tu zawsze tak pada? Jak sobie z tym radzicie?
I w ogole, jak macie czas, boze.. opiszcie mi wasze poczatki..
moze to mi jakos pomoze,
na razie sie boje..
po jakim czasie bedzie wiadomo, ze bedzie dobrze?
tez sie tak baliscie, czy tylko ja panikuje..?
dzieki z gory za jakies posty z pocieszeniem
jestem Ania, dopiero przyjechalam z mezem i dziecmi do Norwegii
pracowalam w Polsce w urzedzie gminy, jestem po administracji
nie znam norweskiego, ale znam angielski
zlozylam dokumenty o pozwolenie na prace..
Myslicie ze jest jakas szansa na prace? Gdzie najlepiej szukac?
Moge robic wszystko.. no prawie..
W zawodzie to chyba nie ma szans, co?
Nie wiem co z dziecmi - gdzie najlepiej je ulokowac (6 i 10 lat - nie znaja norweskiego)? Gdzie "ulokowaliscie" Wasze dzieci?
I jak znosicie ten klimat? Tu zawsze tak pada? Jak sobie z tym radzicie?
I w ogole, jak macie czas, boze.. opiszcie mi wasze poczatki..
moze to mi jakos pomoze,
na razie sie boje..
po jakim czasie bedzie wiadomo, ze bedzie dobrze?
tez sie tak baliscie, czy tylko ja panikuje..?
dzieki z gory za jakies posty z pocieszeniem