Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

przedszkole - Norwegia

Czytali temat:
(1490 niezalogowanych)
7 Postów
Klaudia O
(Klaudia88)
Wiking
  • zastanawiam sie nad zalozeniem wlasnej firmy w Norwegii... Nie wiem czemu, ale jakoś przyszło mi do głowy otworzenie przedszkola dla polskich dzieci z lekcjami angielskiego i może norweskiego... Czy takie przedszkole juz istnieje? a moze istnialo? jesli tak to dlaczego juz go nie ma?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
12 Posty
Wiking
fajnie by było, ale nie wiem, czy to się przyjmie. Ja miałam swoje przedszkole w Polsce, więc jak coś to służę pomocą.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
Klaudia O
(Klaudia88)
Wiking
z Twojej wypoiwiedzi wnioskuje, ze nie ma hmmm jestem pelna obaw co do tego przedszkola... wiem, ze w innych miastach sa np dwujezyczne, polsko-angielskie, polsko-norweskie... a ja raczej chce polskie ale z codzienna lekcja angielskiego i moze norweskiego...
jestem na razie w Polsce, maz siedzi w Oslo i ma sie dowiedziec co i jak... ale nawet nie wiemmy gdzie pytac... ile trzeba wkladu wlasnego, jak to jest z placowka, czy Panstwo cos refunduje itp?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
12 Posty
Wiking
Nie zauważyłam, że piszesz z Oslo. Ja jestem z Bergen i tu o tyle o ile wiem nie ma polskiej placówki. W Oslo nie jestem pewna, wiem że można trafić na sklepy polskie i na dyskotekę. Może ktoś pomyślał tez o przedszkolu trudno powiedzieć. Wiem jednak, że Polakom, którzy chcą tu zostać a przyjeżdżają z dziećmi zależy na tym aby poszły do norweskiego przedszkola i od początku przyzwyczajały się do tego systemu i języka. Jest w tym logika, choć pewnie znajdą się i tacy, którzy mają odmienne zdanie. Spróbować zawsze można jeżeli czujesz się na siłach i nie będzie to Ciebie zbyt wiele kosztowało. Na pewno trudniej jest odnaleźć się w tych wszystkich formalnościach w obcym kraju. Przydałby się ktoś kto pomoże Ci na początku. Plusem jest to,że nie ma tu takiego nacisku sanepidu, który kontroluje placówki w Polsce dosyć często.
W każdym razie życzę powodzenia!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
Klaudia O
(Klaudia88)
Wiking
no niby wola, ale jest tez mnostwo rodzin, ktore przyjechaly do Norwegii na kilka lat... zamin postanowie to zrobie wywiad srodowiskowy, czy to w ogole ma sens i czy beda jacys chetni...
polskich sklepow bylo kilka, ale juz nie ma...

co do mojego pobytu w Oslo... to w sumie nie jestem tam na stale... moj maz jest, my przyjezdzamy czasem na jakis czas i tyle, a jak nie my to maz... ale pora pomyslec o troszke stabilniejszym zyciu i stad moj pomysl, zeby zalozyc firme i co podzialac...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1557 Postów
Gct Kowalska
(Gct)
Maniak
Klaudia88 napisał:
  • zastanawiam sie nad zalozeniem wlasnej firmy w Norwegii... Nie wiem czemu, ale jakoś przyszło mi do głowy otworzenie przedszkola dla polskich dzieci z lekcjami angielskiego i może norweskiego... Czy takie przedszkole juz istnieje? a moze istnialo? jesli tak to dlaczego juz go nie ma?


Z otworzeniem przedszkola jest troche zachodu i komuna raczej sceptycznie podejdzie do dofinansowania przedszkola dla tylko polskich dzieci.
Natomiast mozesz sie zarejestrowac jako dagmama i zrobic male przedszkole w domu, do tego nie trzeba zadnych zezwolen.
Mam wielu znajomych, ktorzy przyjechali tu z malymi dziecmi "tylko na kilka lat", a teraz te dzieci chodza do noweskich szkol, bo z kilku lat zrobilo sie kilkanascie, a poza tym w Norwegii dziecko podlega obowiazkowi szkolnemu od 6go roku zycia, wiec tak czy siak nie ma wyjscia. I wtedy "polskie" przedszkole jest nic nie warte, dlatego ze tylko w norweskim dziecko nauczy sie jezyka.
Chyba, ze rodzina wraca do PL, gdy pociecha ukonczy 6 lat. Tylko wtedy po co przedszkole??? Mozna skorzystac z uslug dagmamy
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
Klaudia O
(Klaudia88)
Wiking
no i moj plan poszedl sie... dagmama... o nie, co to, to nie;p
nie wytrzymam z malymi rozkrzyczanymi dziecmi w domu mam dwojke i oni niezle daja popalic, poza tym mamy kawalerke...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
Klaudia88 napisał:
no i moj plan poszedl sie... dagmama... o nie, co to, to nie;p
nie wytrzymam z malymi rozkrzyczanymi dziecmi w domu mam dwojke i oni niezle daja popalic, poza tym mamy kawalerke...
A w przedszkolu ...to te same dzieci są CICHO...!!! .
Coś gdzieś słyszałaś , tylko nie wiesz co i gdzie ...
I pewnie w Tym Twoim przedszkolu to Ty będziesz tylko PANI DYREKTOR ...a od pracy z rozwrzeszczanymi dzieciakami... to będą przecież Przedszkolanki...
---
Jeżeli masz właśnie taki tok myślenia to załóż przedszkole w Polsce ...
Tu taki model nie ma racji bytu .
Ponadto , przy założeniu własnego przedszkola , trzeba też mieć Własny Odpowiedni Lokal .
A WY przecież macie tylko kawalerkę...Bzdurą jest , że Norweski sanepid nie "TRZEPIE"... jeżeli wszystko gra to nie trzepie , ponieważ Tu co do dzieci to Norgi Mają ...Hopla...
Dlatego placówki są na ...TIP-TOP... .
Tu każdy pracownik przedszkola zajmuje się tak samo dzieckiem ... bez względu na dane stanowisko zajmowane w przedszkolu ...
Tu naprawdę Model przedszkola... nie ma odnośnika do Naszego Polskiego ...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
Klaudia O
(Klaudia88)
Wiking
a to niby czemu nie moglabym byc "tylko pania dyrektor?"
poza tym co innego miec "na glowie" np 5dzieci plus 2dwoje swoich a co innego miec w grupie 20 i byc we 2-3...
poza tym, lokal juz jest upatrzony, wiec prosze mi tu nie wyjezdzac z kawalerka itp
co do sanetidu, strazy pozarnej itp to sie nie boje, pomagalam w Polsce otwierac kilka przedszkoli, wiec wiem o co chodzi...

i po co w ogole sie tak unosic???

nie napisalam rozwrzeszczanymi a rozkrzyczanymi
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1557 Postów
Gct Kowalska
(Gct)
Maniak
Klaudia88 napisał:
a to niby czemu nie moglabym byc "tylko pania dyrektor?"
poza tym co innego miec "na glowie" np 5dzieci plus 2dwoje swoich a co innego miec w grupie 20 i byc we 2-3...
poza tym, lokal juz jest upatrzony, wiec prosze mi tu nie wyjezdzac z kawalerka itp
co do sanetidu, strazy pozarnej itp to sie nie boje, pomagalam w Polsce otwierac kilka przedszkoli, wiec wiem o co chodzi...

i po co w ogole sie tak unosic???

nie napisalam rozwrzeszczanymi a rozkrzyczanymi


Klaudia, w norweskim przedszkolu to jest normalne, ze na 20 dzieci w grupie jest jeden pedagogisk leder (musi to byc osoba z wyzszym wyksztalceniem pedagogicznym) i 2 lub 3 asystentki. Dyrektor przedszkola tez normalnie sie tymi dziecmi zajmuje. Co prawda moze dyrektorowac w gabinecie, ale w Norwegii czegos takiego sie nie praktykuje, dyrektor jest zwyklym pracownikiem przedszkola, tyle ze stawke ma wyzsza z powodu roboty papierkowej.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok