Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia promocjina S1 i EKUZ

Zamów teraz

Finanse i kredyty

Koniec z naciąganiem klientów. Biorą się za dostawców energii elektrycznej

Natalia Szitenhelm-Smeja

22 września 2023 15:00

Udostępnij
na Facebooku
2
Koniec z naciąganiem klientów. Biorą się za dostawców energii elektrycznej

Musimy położyć kres łamaniu przepisów przez przedsiębiorstwa zajmujące się sprzedażą energii elektrycznej - mówi minister ropy Terje Aasland flickr.com/Foto: Margrete Løbben Hanssen / OED/ materiały prasowe

Ministerstwo Ropy Naftowej i Energii we współpracy z Ministerstwem Dzieci i Rodziny zapowiadają porządki na rynku sprzedaży energii elektrycznej. Resorty proponują kilka środków, które ułatwią konsumentowi zawarcie korzystnej umowy z dostawcą, a przedsiębiorstwom energetycznym utrudnią oszukiwanie klientów, których obecnie kroi się nawet na wysyłce papierowych faktur.
Oba resorty przygotowują propozycję zmian legislacyjnych, które przyczynią się do stworzenia bardziej przyjaznego konsumentom rynku energii elektrycznej. - Chcemy, by konsumentom było łatwiej znaleźć najlepszą dla nich umowę na dostawę energii elektrycznej, a także, by nie dali się oszukać - podkreśla minister ds. dzieci i rodziny Kjersti Toppe, cytowana we wrześniowym komunikacie.

By nie dać się naciąć

Ministerstwa proponują środki, które powinny ograniczyć stronniczość informacyjną ze strony dostawców, na jaką skarżą się konsumenci, a co za tym idzie, ułatwić wybór korzystnej umowy na dostawcę prądu.

Proponowane zmiany:

- Jeżeli przedsiębiorstwo energetyczne chce zmienić podpisaną umowę na gorszą dla odbiorcy, zmiany te mogą wejść w życie najwcześniej po 30 dniach od dnia otrzymania powiadomienia. Oznacza to, że do tego czasu konsument nie będzie zobowiązany zmianą. Jeżeli konsument nie zgadza się ze zmianami, musi mieć możliwość bezpłatnego odstąpienia od umowy

- Przedsiębiorstwa zajmujące się sprzedażą energii elektrycznej muszą określić, czy w umowie nie obowiązują ceny spot z godziny na godzinę (na przykład jeśli umowa jest tzw. standardową umową zmienną, standard variabelavtale)

- Zaostrzenie zasad dotyczących informacji o opłatach, które klient musi uiścić za rozwiązanie umowy w umowach zawierających okres obowiązywania, zarówno w chwili zawarcia umowy, jak i w trakcie jej trwania- Wprowadzenie „okresu odstąpienia od umowy” wynoszącego 24 godziny przy sprzedaży umów na energię elektryczną w drodze sprzedaży telefonicznej, sprzedaży bezpośredniej (D2D), sprzedaży na stoisku i w sklepie. W przypadku takich form sprzedaży proponuje się, aby konsument nie mógł zawierać umowy w okresie odstąpienia od umowy

- Skrócenie okresu fakturowania zaliczkowego z 10 tygodni do czterech tygodni

- Musimy położyć kres łamaniu przepisów przez przedsiębiorstwa zajmujące się sprzedażą energii elektrycznej na tak dużą skalę, dlatego pracujemy nad środkami, które dadzą nam nowe możliwości nakładania na nich sankcji. Środki te opierają się na propozycjach, które otrzymaliśmy od Urzędu Regulacji Energetyki-komentuje propozycje - minister ropy i energii Terje Aasland.
Proponowane zmiany zostaną przesłane do konsultacji w październiku tego roku.

Opłata za papierową fakturę? To nielegalne

Za nieuczciwych dostawców prądu wzięła się też Rada ds. Konsumentów. W lipcu ubiegłego roku Forbrukerrådet uruchomiła bezpłatną usługę, za pośrednictwem której każdy konsument może sprawdzić, czy nie przepłaca za prąd. - W badaniu przeprowadzonym przez Norstat dla Rady Konsumentów 29 proc. ankietowanych twierdzi, że minęły ponad dwa lata od ostatniej zmiany umowy o dostawcę energii elektrycznej, a 15 proc. respondentów twierdzi, że nigdy nie zmieniało umowy na innego operatora - informuje Rada Konsumentów w komunikacie. - Wielu konsumentów prawdopodobnie płaci za energię elektryczną więcej, niż musi - podkreślała wówczas Forbrukerrådet.
Wiele firm świadczy klientom niepotrzebne usługi dodatkowe, takie jak „zielona energia”, zmienne limity cenowe i ubezpieczenia, które prawie nigdy nie obowiązują, a które doliczane są do rachunku, informuje rada Konsumentów

Wiele firm świadczy klientom niepotrzebne usługi dodatkowe, takie jak „zielona energia”, zmienne limity cenowe i ubezpieczenia, które prawie nigdy nie obowiązują, a które doliczane są do rachunku, informuje rada KonsumentówŹródło: stock.adobe.com/licencja standardowa

Obecnie Rada informuje, że dostawcy energii pobierają nielegalne opłaty - nawet 74 NOK - za wysyłkę papierowych faktur. Forbrukerrådet podkreśla że takie działanie jest nielegalne. Żąda też, by firmy zwróciły klientom pobrane kwoty. - Firmy zajmujące się sprzedażą energii elektrycznej nieźle zarabiają na wysokich i nielegalnych opłatach. Klienci, którzy zapłacili za dużo, powinni oczywiście odzyskać te pieniądze - mówi dyrektor ds. konsumentów Inger Lise Blyverket, cytowana w oświadczeniu prasowym.
Z ankiety przeprowadzonej przez Norges Bank wynika, że ​​średni koszt wystawienia faktury papierowej w 2020 r. wyniósł około sześciu NOK. Przedsiębiorstwa zajmujące się sprzedażą energii elektrycznej, takie jak Motkraft i Klarkraft, stwierdziły już wcześniej, że ich koszty wynoszą od pięciu do sześciu koron za wystawioną fakturę, informuje Rada. Najdroższy jest Polarkraft, który pobiera opłaty w wysokości 74 NOK*, a następnie Follo Energi, Fortum, GNP, Hurum Kraft, Kraftriket i Smart Energi - po 69 NOK. Firmy takie jak Fjordkraft, Gudbrandsdal Energi, Trøndelag kraft i Å strøm pobierają opłatę w wysokości 49 NOK za fakturę papierową. 

Rada Konsumentów zwróciła się w tej sprawie do Urzędu ds. Konsumentów (Forbrukertilsynet) o nadzorowanie stosowania opłat za faktury na rynku energii elektrycznej. - Po raz kolejny widzimy, że branża elektroenergetyczna nie jest w stanie lub nie chce przestrzegać przepisów ustawowych i wykonawczych. Nawet po szeroko zakrojonym nadzorze i bardziej rygorystycznych przepisach odbiorcy energii elektrycznej płacą więcej, niż powinni - gorzko podsumowuje Rada. 

*Ceny z 13 września 2023


Regjeringen, MojaNorwegia, Forbrukerrådet 
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Myśliwy

24-09-2023 15:50

Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
Myśliwy

22-09-2023 17:38

Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok