Edukacja
Obowiązkowe testy w przedszkolach: będą sprawdzać znajomość norweskiego u dzieci

Spore grono uczniów pierwszych klas podstawówki ma kłopoty z rozumieniem i posługiwaniem się językiem norweskim. stock.adobe.com/ licencja standardowa
Od 2021 roku wszystkie przedszkola w kraju fiordów będą miały obowiązek przeprowadzania testów dla dzieci ze znajomości języka norweskiego. Ma to ułatwić sześciolatkom początek kolejnego etapu edukacji – w szkole podstawowej. Obecnie tylko co trzecia placówka praktykuje sprawdzanie wiedzy językowej u swoich wychowanków.
Według minister edukacji Trine Skei Grande cytowanej w rządowym komunikacie prasowym spore grono uczniów pierwszych klas podstawówki ma kłopoty z rozumieniem i posługiwaniem się językiem norweskim, w związku z czym obowiązek weryfikacji przygotowania dzieci do nauki w szkole od jesieni 2021 spocznie na wszystkich gminach w Norwegii.
Dzieciom będzie łatwiej
Przedszkola, które sprawdzają umiejętności językową kilkulatków – a stanowią one obecnie ok. 30 proc. norweskich placówek – są w stanie lepiej przygotować je do rozpoczęcia nauki w podstawówce. Jeśli dziecko wykazuje braki w znajomości norweskiego, nauczyciele dokładają starań, aby je nadrobiło, w co angażują także poinformowanych o problemie rodziców.
Poza tym bowiem, że w podstawówce dziecko, które nie rozumie języka norweskiego w wystarczającym stopniu, może mieć trudności z realizacją programu edukacji i przyswajaniem nowej wiedzy, nieznajomość języka odbije się na jego relacjach z rówieśnikami, poczuciu bezpieczeństwa i odnalezieniu się w nowej społeczności.
Poza tym bowiem, że w podstawówce dziecko, które nie rozumie języka norweskiego w wystarczającym stopniu, może mieć trudności z realizacją programu edukacji i przyswajaniem nowej wiedzy, nieznajomość języka odbije się na jego relacjach z rówieśnikami, poczuciu bezpieczeństwa i odnalezieniu się w nowej społeczności.
Nie tylko dzieci mają problem
Zgodnie z treścią opublikowanego 3 lutego raportu Spørsmål til Barnehage-Norge 2019 dotyczącego sytuacji w przedszkolach w kraju fiordów nie tylko podopieczni placówek edukacyjnych często nie potrafią się porozumiewać po norwesku. Problem ten dotyczy również pracowników przedszkoli.
Wyniki badań wskazują jednak, że spory odsetek zatrudnionych poprawił swoje umiejętności językowe – podczas gdy obecnie co piąty pracownik nie umie wystarczająco dobrze norweskiego, cztery lata temu wypowiedzi ankietowanych dyrektorów przedszkoli wskazały, że jedna na trzy osoby obejmujące stanowisko w placówce edukacyjnej dla najmłodszych mieszkańców Norwegii nie jest w stanie płynnie komunikować się zarówno z pozostałym personelem, jak i dziećmi i ich rodzicami.
Wyniki badań wskazują jednak, że spory odsetek zatrudnionych poprawił swoje umiejętności językowe – podczas gdy obecnie co piąty pracownik nie umie wystarczająco dobrze norweskiego, cztery lata temu wypowiedzi ankietowanych dyrektorów przedszkoli wskazały, że jedna na trzy osoby obejmujące stanowisko w placówce edukacyjnej dla najmłodszych mieszkańców Norwegii nie jest w stanie płynnie komunikować się zarówno z pozostałym personelem, jak i dziećmi i ich rodzicami.
Ten progres to wynik rządowych rozporządzeń, zgodnie z którymi o stanowisko w przedszkolu mogą ubiegać się wyłącznie osoby będące w stanie udowodnić znajomość języka norweskiego przynajmniej na poziomie B1 zarówno w mowie, jak i w piśmie. Ogólnokrajowe wymogi od 2018 roku oznaczają dla aplikantów test językowy i dopuszczają do dalszych etapów rekrutacji wyłącznie tych, którzy przejdą go pomyślnie.

Reklama
To może Cię zainteresować