Biznes i gospodarka

Ropa schodzi na drugi plan: Equinor wyda prawie 200 miliardów na odnawialne źródła energii

Emil Bogumił

18 czerwca 2021 17:00

Udostępnij
na Facebooku
Ropa schodzi na drugi plan: Equinor wyda prawie 200 miliardów na odnawialne źródła energii

Proekologiczne zmiany zapowiedziała również premier Erna Solberg. Fot. Jose Vega - LozanoAerial Vision

Norweski potentat naftowy Equinor przedstawił plan działania na najbliższe 30 lat. Przedsiębiorstwo do 2050 roku chce stać się neutralne emisyjnie. Służyć ma temu m.in. inwestowanie w odnawialne źródła energii.
Jak wynika z raportu opublikowanego w połowie czerwca, do 2030 roku Equinor wyda 191 mld koron norweskich na odnawialne oraz niskoemisyjne źródła energii. Całkowity rozmiar inwestycji w sektorze zwiększy się z czterech do ponad 50 proc. Środki zostaną przeznaczone przede wszystkim na dalszą rozbudowę sieci morskich farm wiatrowych. Ich uzupełnieniem będą panele fotowoltaiczne. Oferta przedsiębiorstwa skierowana jest do społeczności międzynarodowej. W ostatnim czasie Equinor przeprowadził inwestycje m.in. w USA, Wielkiej Brytanii oraz Japonii.

Zagraniczne inwestycje gwarancją zwrotu pieniędzy?

Przedstawiciele Equinor twierdzą, że w najbliższych latach firma może liczyć na zwiększony przepływ środków oraz wysoki stopień zwrotu zainwestowanych środków. Szacuje się go średnio na poziomie 12 proc. w latach 2021-2030. – Nasza strategia jest poparta działaniami mającymi na celu przyspieszenie transformacji przy jednoczesnym wzroście przepływów pieniężnych i zwrotów. Optymalizujemy nasz portfel naftowy i gazowy, aby zapewnić zwiększenie otrzymywanych środków przy jednoczesnym zmniejszeniu emisji dwutlenku węgla – komentuje Anders Opedal, dyrektor generalny Equinor.
Equinor wciąż rozwija technologię służącą wyłapywaniu dwutlenku węgla i przechowywania go.

Equinor wciąż rozwija technologię służącą wyłapywaniu dwutlenku węgla i przechowywania go. Fot. materiały prasowe Equinor

W najbliższym czasie Equinor zakończy inwestycje w Wielkiej Brytanii oraz USA. Przedsiębiorstwo spodziewa się z nich sporego przypływu kapitału. Jak wynika z ostatniego raportu, stopa zwrotu może wynieść do 16 proc. Norweski potentat otrzymał także kontrakty na stworzenie farm wiatrowych w polskiej części Bałtyku.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok