Biznes i gospodarka
Rada dla Norges Banku: być jak Rezerwa Federalna USA i podnieść stopy procentowe potrójnie

Komitet ds. stóp procentowych Norges Banku spotka się 22 czerwca. stock.adobe.com/ fot. Alexander/ tylko do użytku redakcyjnego
Analitycy finansowi i opinia publiczna są pewni, że zgodnie z prognozami i zapowiedziami samej instytucji Bank Centralny Norwegii podniesie w tym tygodniu stopy procentowe.
Choć nie wiadomo jeszcze, ile dokładnie wyniesie podwyżka, główna ekonomistka Elisabeth Holvik sugeruje, by pójść w ślady Rezerwy Federalnej USA i zdecydować się na 0,75 punktu procentowego w celu przezwyciężenia galopującej inflacji.
Jastrzębie chwyty dozwolone
Holvik uważa, że Norges Bank nie musi zachowywać ostrożności, jak dotychczas, podnosząc jednorazowo stopy procentowe o standardowe 0,25 punktu procentowego. W tym momencie może za to zdecydować się na potrójną stawkę, tak jak Bank Centralny Stanów Zjednoczonych.
W rozmowie z NTB główna ekonomistka podkreśla, że potrzeba od roku do dwóch lat, zanim podwyżka stóp procentowych w pełni wpłynie na gospodarkę. Lepiej jednak działać dość radykalnie już teraz, aby uniknąć pozostawania w tyle i bycia zmuszonym do jeszcze bardziej znacznego podniesienia stóp procentowych w krótkim czasie w przyszłości.
– Doświadczenia z USA powinny być dzwonkiem alarmowym dla Norges Banku. Podnosząc stopę procentową tylko o 0,25 punktu procentowego w czerwcu, zwiększa się ryzyko, że my w Norwegii też przegrzejemy gospodarkę, przy gwałtownie rosnącej inflacji – pisze w swojej analizie Elisabeth Holvik, odnosząc się do sytuacji w USA. Uważa jednak, że tym razem norweski bank centralny nie zastosuje się do jej rady.

Oczekuje się, że na koniec roku oprocentowanie kredytów hipotecznych wyniesie około 3,5 proc.Źródło: stock.adobe.com/licencja standardowa
Aby obniżyć inflację
Ogólnym celem polityki pieniężnej jest utrzymanie stabilnej wartości pieniądza poprzez niską inflację – najlepiej na poziomie 2 proc. w skali roku. Kiedy ceny znacznie rosną, kluczową stopę procentową często podnosi się w celu schłodzenia gospodarki, zaś w czasach kryzysu (jak to miało miejsce podczas pandemii koronawirusa) jest ona często obniżana, by pobudzić aktywność gospodarczą. Komitet ds. stóp procentowych Norges Banku spotka się 22 czerwca. Decyzja zostanie ogłoszona w czwartek rano.
Oczekuje się, że na koniec roku oprocentowanie kredytów hipotecznych wyniesie około 3,5 proc. Jeśli ścieżka stóp procentowych zostanie skorygowana w górę, jak sądzi obecnie większość analityków, do końca 2024 r. oprocentowanie kredytów hipotecznych znajdzie się w Norwegii na poziomie między 4,5 a 5 proc.
Źródła: borsen.dagbladet.no, NTB
Reklama

Reklama
To może Cię zainteresować