Biznes i gospodarka

Prąd drożeje nie tylko nad fiordami. Norweska susza uderzy Polaków po kieszeni

Maja Zych

23 lipca 2018 12:24

Udostępnij
na Facebooku
1
Prąd drożeje nie tylko nad fiordami. Norweska susza uderzy Polaków po kieszeni

Zapasy wody w elektrowniach maleją z dnia na dzień z powodu braku opadów i dużego parowania. By PeltonMan [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0) or GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html)], from Wikimedia Commons

Ceny prądu w Norwegii w ciągu roku wzrosły niemal dwukrotnie, a prognozy pokazują, że w najbliższych latach może być  jeszcze drożej. Wszystko za sprawą potężnej suszy i kończących się rezerw wody w elektrowniach. Sytuacja nad fiordami wpływa jednak nie tylko na tamtejszy rynek – cena prądu na następny rok osiągnęła w Polsce w czwartek 19 lipca rekordowo wysoki pułap 224 zł.
W związku z dużymi podwyżkami warto wybrać operatora, który oferuje najkorzystniejsze ceny. Dlatego dziś przedstawiamy stronę, na której można porównać oferty wszystkich norweskich firm energetycznych.

Energia elektryczna coraz droższa

Norwescy eksperci zapowiadają, że dotychczasowy wzrost cen za energię elektryczną to dopiero początek. Urząd ds. Cieków Wodnych i Energetyki (NVE) ostrzega, że kończące się rezerwy wody, która potrzebna jest do wytworzenia prądu w hydroelektrowniach, oraz brak opadów mogą się odbić także na cenach w przyszłych latach. Aby uniknąć drastycznego wzrostu kwot na rachunkach, warto przejrzeć oferty norweskich operatorów i wybrać najkorzystniejszą opcje.

Porównywarka cen prądu

W wybraniu najtańszego operatora pomóc może porównywarka cen na stronie strompris.no – po wpisaniu danych, takich jak: adres, wielkość mieszkania czy ilość zużywanych kilowatogodzin, wyświetlane są dostępne dla tego regionu oferty. Warto przejrzeć propozycje różnych firm, które często prześcigają się w promocjach dla nowych klientów i konkurencyjnych umowach – w ten sposób na rachunkach za prąd można w niektórych przypadkach zaoszczędzić nawet kilka tysięcy koron rocznie.

Drożej będzie też w Polsce

Nie tylko Norwegowie odczują podwyżki cen prądu związane z suszą, która opanowała kraj fiordów – na najbliższe lata przewidywany jest wzrost opłat w większości europejskich krajów. Wynika to z faktu, że kraj fiordów jest jednym z największych producentów odnawialnej energii elektrycznej w skali światowej.

W Polsce prąd z dostawą osiągnął w czwartek historycznie wysoką cenę  – na następny rok osiągnęła ona 224 zł za MWh, podczas gdy na następne dwa lata kosztować będzie kolejno 230 zł i 235 zł.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Ireneusz Drohomirecki

24-07-2018 10:57

Ja to mogę doradzić Królestwu Norwegii -idźcie dalej nieprzejednanie w kierunku zielonej energii a jak przyjdzie ostra zima będziecie ręce zacierać (z głupoty) i może to ciepło wyzwoli w was resztki rozumu.Zawsze rozum nakazuje dywersyfikację źródeł pozyskiwania energii.Witaj Norwegio z autkami na pedała(miłych podjazdów pod górki)

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok