Biznes i gospodarka

Politycy chcą zmian w prawie pracy: próba wprowadzenia 6-godzinnej zmiany w Stavanger

Emil Bogumił

04 grudnia 2020 12:47

Udostępnij
na Facebooku
5
Politycy chcą zmian w prawie pracy: próba wprowadzenia 6-godzinnej zmiany  w Stavanger

Zmiana czasu praca ma pozytywnie wpłynąć przede wszystkim na pracowników. fot. Pexels

Wybrani działacze Partii Centrum oraz Lewicy proponują wprowadzić w Stavanger pilotażowy program sześciogodzinnego dnia pracy. Chcą, by dołączyły do niego osoby zatrudnione w jednym z przedsiębiorstw komunalnych. Działania mają udowodnić, że tego typu zmiany zwiększą wydajność pracowników oraz poprawią ich samopoczucie.
Politycy Zielonych, Partii Pracy, Partii Centrum oraz innych ugrupowań lewicowych chcą, by pilotażowy projekt trwał dwa lata. Komunikaty informujące o nowym przedsięwzięciu trafiły do mediów 25 listopada. – Program może pomóc zrozumieć, że sześciogodzinny dzień pracy nie musi pozostać jedynie marzeniem. Powinien stanowić także wsparcia dla tych osób, które nie mogą obecnie znaleźć zatrudnienia – poinformował Mímir Kristjánsson, lider Rødt w Stavanger. Aktywiści nie posiadają obecnie wyliczeń, które pozwolą ocenić koszty wprowadzenia programu w mieście. Zwracają uwagę, że wsparciem w tej sprawie powinno służyć państwo. Projekt miałby zostać wdrożony po porozumieniu się pracodawców ze związkami zawodowymi.

Czy kolejna próba się powiedzie?

Pomysł sześciogodzinnego dnia pracy powraca do Norwegii jak bumerang. W latach 90. wprowadzono go w domach opieki społecznej. W latach 2005-2007 pracowali według tego systemu zatrudnieni do świadczenia usług domowych w Bergen. W obu przypadkach skrócenie dnia roboczego do 6 godzin poskutkowało poprawą samopoczucia wśród pracowników oraz lepszym postrzeganiem przez nich środowiska pracy. Nie zmniejszyła się jednak absencja spowodowana chorobami. Nie wskazano również na żadne korzyści lub straty finansowe.
Z sześciogodzinnego dnia pracy słynęły m.in. zakłady Tine, produkujące brunost.

Z sześciogodzinnego dnia pracy słynęły m.in. zakłady Tine, produkujące brunost. CC0

Od 2006 roku z sześciogodzinnego dnia pracy słynęły zakłady produkcyjne Tine w Heimdal. Produktywność pracowników wzrosła oraz zmniejszyła się ich absencja spowodowana zwolnieniem chorobowym. W 2019 roku zarząd przedsiębiorstwa poinformował o zakończeniu programu. Decyzja wywołała falę protestów wśród pracowników, jednak nie przyczyniła się do zmiany zdania przez władze spółki.
Wciąż nie jest pewne, czy pilotażowy program w Stavanger dojdzie do skutku. Część przedsiębiorców i polityków, w tym minister finansów, oceniają go negatywnie. Zwracają uwagę, że kryzys wywołany pandemią nie jest odpowiednim momentem na wprowadzenie zmian. Dodają też, że takie działania mogą negatywnie wpłynąć na dobrobyt Norwegów.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Tomasz Lenartowicz

06-12-2020 13:57

6-godzinny dzień pracy to pomysł kryptokomunistów (Rødt).
Pod płaszczykiem „dobrostanu” postulują rozwiązanie ekonomicznie bezsensowne.
Bo: dwóch ma wykonywać pracę jednego.
Żadna firma tego nie zrobi.

Jossi

04-12-2020 23:22

He he za to kierowcy w Stavanger pacują od 7 do 17 lub od 6 do 16 z 1 godzinną przerwą, oczywiście niepłatną. Są takie szifty. I co na to Mimi z rodt?

Dobromirspoleczny

04-12-2020 22:07

To wszystko wina Tuska

boj fra oszlo

04-12-2020 19:39

...wiekszosc Polakow zarabia tutaj wyrabiajac godziny,tak po 10,12...tyle by sie tylko przekimac ...chodza potem osowiali nastepnego dnia,prawie jak zombie...a po 40 tce wygladaja jak po 50 tce...diengi zywota nie zastapia...nawet stawka godzinowa i mnie przeszkadza ,zwykle to jest max 205..byle full godzin bylo...żenula!

Xx1

04-12-2020 19:21

Jeśli ktoś chce mniej pracować a więcej zarabiać to mogę polecić książkę „czterogodzinny tydzień pracy”. Praca zdalna wcale nie jest dobra, szczególnie zawody kreatywne potrzebują interakcji. Takie firmy jak Google czy Aple specjalnie projektują tak budynki by ludzie wpadali na siebie bo zauważono ze to generuje najlepsze pomysły. Maja tam podobno również świetna kuchnie. Można pobudzać efektywność poprzez stymulowanie wytwarzania dopaminy i to robią nowoczesne, mądre firmy, ale też noradrenaliny, czyli ciagle zastraszać i gonić batem.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok