Biznes i gospodarka

Norweskie sklepy znowu stracą? Handel transgraniczny rozkwita

Emil Bogumił

23 października 2021 13:05

Udostępnij
na Facebooku
Norweskie sklepy znowu stracą? Handel transgraniczny rozkwita

Szwedzkie sklepy korzystają m.in. na dużo niższych podatkach, którymi obłożone są alkohol i tytoń. Fot. Fotolia.pl

Ze zniesienia najbardziej uciążliwych restrykcji ograniczających przekraczanie granicy ucieszyli się Norwegowie i… mieszkańcy szwedzkich gmin przygranicznych. Decyzja sprawiła, że po 18-miesięcznej przerwie ożywił się handel transgraniczny. Najpopularniejsze wśród mieszkańców Norwegii galerie odnotowały kilkukrotny wzrost obrotów.
Jak informują szwedzcy przedsiębiorcy, wiele centrów handlowych ma powody do radości. Po ponad rocznej przerwie Norwegowie powrócili do robienia zakupów za granicą. Do jednych z najpopularniejszych miejsc należy galeria Nordby w gminie Strömstad. W połowie października obroty wyniosły tutaj 76 mln NOK. To blisko poziomu sprzed pandemii. W analogicznym okresie 2019 roku sięgały 80 mln koron norweskich.

Gminy przygraniczne bliskie katastrofy

Norweskie obostrzenia dotyczące podróży wprowadzono w marcu 2020 roku. Jak informują przedstawiciele szwedzkich gmin przygranicznych, decyzję odebrali z przerażeniem. Jej efektem był drastyczny spadek obrotów. – Przez cały okres pandemii straciliśmy z nich 97 proc. [...] Liczby wyraźnie wskazują od kogo jesteśmy uzależnieni. To Norwegowie – tłumaczy w rozmowie z Borsen dyrektor centrum handlowego Nordby Ståle Løvheim. – Po 18 miesiącach bardzo dobrze zobaczyć powracających do nas klientów. Zostali z nami. Cieszymy się, bo idzie nam lepiej niż się spodziewaliśmy – dodał Løvheim.
Centrum handlowe Nordby odnotowało w połowie października rekord odwiedzających. Liczby przekroczyły o jeden proc. najlepszy wynik uzyskany w 2019 roku.

Centrum handlowe Nordby odnotowało w połowie października rekord odwiedzających. Liczby przekroczyły o jeden proc. najlepszy wynik uzyskany w 2019 roku. /zdjęcie poglądowe, Fot. Kjetil Ree [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)]

Jak dodaje dyrektor Nordby, Norwegowie wracają do starych nawyków zakupowych bardzo szybko. Duża liczba klientów pozwoliła zatrudnić nowych pracowników. Cięcia zatrudnienia były niezbędne w okresie spadku dochodów. Galeria dąży do odbudowy rocznych wyników sprzed pandemii. W 2019 roku obroty wyniosły tutaj 4,7 mld NOK.
Powrót handlu transgranicznego jest wyzwaniem dla norweskich przedsiębiorców. Podczas pandemii mieszkańcy kraju fiordów byli zmuszeni korzystać z lokalnych sklepów i centrów handlowych. Wzrost dochodów pozwolił na stworzenie nowych miejsc pracy, które mogą być zlikwidowane w wyniku powrotu do dawnych nawyków zakupowych. Środowisko biznesowe proponuje, by rozwiązać problem obniżając podatki w kraju fiordów. Mniejsze opłaty miałyby zostać nałożone m.in. na tytoń, alkohol i pozostałe napoje.

W latach 2009-2020 handel transgraniczny w Norwegii wzrósł o 55 proc. Zainteresowanie produktami wysoko opodatkowanymi (napoje bezalkoholowe, alkohol, wyroby tytoniowe) powiększyło się średnio o 94 proc. w latach 2010-2019. W 2019 Norwegowie wydali w Szwecji rekordowe 16 mld NOK.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok