Biznes i gospodarka

Norwegian likwiduje kolejne trasy: ostatnia deska ratunku dla upadających linii lotniczych

Emil Bogumił

18 stycznia 2021 10:06

Udostępnij
na Facebooku
Norwegian likwiduje kolejne trasy: ostatnia deska ratunku dla upadających linii lotniczych

Linia musi podejmować radykalne kroki w walce o przetrwanie. materiały prasowe/Norwegian/David Charles Peacock

Norwegian poinformował w połowie stycznia, że podejmie następne kroki, które mają pomóc w wyjściu z kryzysu finansowego. Linie lotnicze zrezygnują z lotów długodystansowych do Bangkoku i Nowego Jorku. Znacznym ograniczeniom ulegnie liczba posiadanych samolotów.
Obecna flota 140 samolotów Norwegiana ma zostać ograniczona do 50. Następnie będzie stopniowo podwyższana do maksymalnej liczby 70 maszyn. Działania mają pozwolić przedsiębiorstwu spłacić część zadłużenia. Jego przyczyną jest m.in. zakupienie Boeingów 737 MAX i Boeing 787 Dreamliner. W związku z tym, że większość lotów jest odwołana, stoją one w hangarach. Przewoźnik musi jednak je spłacać.

Mniej lotów, mniej wydatków na pracowników

Rezygnacja z połączeń długodystansowych sprawi, że Norwegian będzie mógł zrezygnować z części pracowników. Zamknięcie spółek zależnych w Wielkiej Brytanii, Francji, Finlandii oraz USA sprawi, że pracę straci blisko 2 tys. osób. – To była naprawdę trudna decyzja. Czuję się źle z tym, że muszę przekazać wiadomość o utracie pracy tak dużej liczbie osób po tym, jak razem z nami walczyli w ostatnich miesiącach o utrzymanie firmy – powiedział na 14 stycznia na konferencji prasowej Jacob Schram, prezes Norwegiana.
Problemy Norwegiana rozpoczęły się w marcu 2020 roku. Od tamtej pory linie notują ciągłe, wielomiliardowe straty.

Problemy Norwegiana rozpoczęły się w marcu 2020 roku. Od tamtej pory linie notują ciągłe, wielomiliardowe straty. Źródło: Wikimedia Commons/CC BY-SA 2.0/RHL Images

Norwegian otrzyma kolejną transzę wsparcia?

Nowy plan likwidacji zadłużenia pozwoli zredukować je nawet o 60 proc. Pozostały dług ma wynosić 20 mld koron norweskich. Jak w rozmowie z NRK przyznają politycy partii opozycyjnych, Norwegian może liczyć na nowe wsparcie z budżetu państwa. Liderzy Partii Postępu, Partii Centrum, Partii Pracy oraz innych lewicowych ugrupowań przyznają, że rządowa pomoc dla branży lotniczej była w ostatnich miesiącach zbyt mała. Chcą zbudować koalicję większościową, która zmusi Radę Ministrów do stworzenia nowego programu wspierającego przewoźników. Na pomyśle, poza Norwegianem, zyskaliby m.in. Widerøe oraz SAS.
Norwegian prowadzi od kilku miesięcy postępowanie restrukturyzacyjne. Objęte jest ochroną sądową w Norwegii oraz Irlandii, gdzie spółka trzyma większość aktywów. Proces odnowy ma zakończyć się w lutym. Pozwoli na względny powrót firmy do normalności w najbliższym sezonie letnim.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok