Biznes i gospodarka

Norwegia zwiększy wydobycie gazu. Zapewni jedną czwartą dostaw niezbędnych państwom UE

Emil Bogumił

21 lipca 2022 13:30

Udostępnij
na Facebooku
Norwegia zwiększy wydobycie gazu. Zapewni jedną czwartą dostaw niezbędnych państwom UE

Na zdjęciu: jeden z elementów kompleksu Melkøya. Fot. Hannes Grobe, CC BY 3.0, via Wikimedia Commons

– Najlepszą rzeczą, którą Norwegia może zrobić w obliczu trudnej sytuacji dla Europy i świata, jest zapewnienie branży wydobywczej zachowanie wysokiego poziomu produkcji – mówi minister energii Terje Aasland. Resort skorygował w lipcu pozwolenia na wydobycie gazu. Przedsiębiorstwa sprzedadzą w 2022 roku 122 mld metrów sześciennych surowca.
– Firmy nieustannie oceniają, czy mają większe możliwości wydobycia gazu i ropy naftowej z obsługiwanych pól. Decyzje, które podjęliśmy, wynikają z optymalizacji działań. Przyczynią się do rekordowej rocznej sprzedaży gazu – wyjaśnia Terje Aasland.

Ministerstwo Energii i Ropy Naftowej skorygowało licencje dla złóż Troll, Gina Krog, Duva, Oseberg, Åsgard i Mikkel. Resort umożliwił także uruchomienie wydobycia z platformy Nova. Pozyskiwanie większej ilości gazu planowane jest w drugiej połowie 2022 roku, jak i w 2023 roku.

Cel: zastąpić dostawy z Rosji

Terje Aasland poinformował także o zwiększeniu wydobycia z 75 do 85 proc. maksymalnej wydajności ze złoża Ormen Lange. Jak tłumaczy, takie działania są konieczne, by zapewnić dostawy państwom Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. Nowa platforma rozpocznie funkcjonowanie w 2025 roku. – Uruchomienie tego projektu pomoże utrzymać dostawy z Norwegii od połowy obecnej dekady – tłumaczy minister. – To kolejny dowód na to, jak daleko możemy dojść dzięki wykorzystaniu innowacyjnych metod – dodaje.
Infografika: planowany rozwój złoża Ormen Lange.

Infografika: planowany rozwój złoża Ormen Lange. Il. Ministerstwo Energii i Ropy Naftowej

Jak informuje Ministerstwo, norweski gaz zapewnia około 25 proc. dostaw, które zużywane są przez państwa Unii Europejskiej. Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, kraj fiordów stał się jednym z głównych partnerów wspólnoty w zakresie dostarczania surowców. Jeśli plan wydobycia 122 mld metrów sześciennych gazu powiedzie się, rekord sprzedaży z 2021 roku zostanie poprawiony o dziewięć mld metrów sześciennych.

Komisja Europejska reaguje na kryzys

Kwestię problemów dostaw gazu poruszyła 20 lipca Komisja Europejska. Instytucja chce, by od 1 sierpnia 2022 państwa członkowie UE zredukowały zużycie gazu. Do wiosny 2023 roku ograniczenia miałyby sięgać 15 proc. Ze zdaniem unijnych polityków nie zgadza się część państw członkowskich, w tym Polska. Magazyny gazu nad Wisłą zostały wypełnione w 98 proc. Jeśli przepisy wejdą w życie, UE ma wypracować mechanizm wymuszający na firmach gazowych cięcia w zużyciu surowca.
W tle rozważań Komisji Europejskiej znalazła się informacja o przywróceniu do eksploatacji gazociągu Nord Stream 1. Rosyjski Gazprom zapowiedział jednak, że nie zamierza przesyłać więcej gazu niż 30 proc. dopuszczalnej przepustowości. – To część gry Putina w szachy. Wykorzysta każdy pretekst do ograniczenia dostaw gazu, by uderzyć ekonomicznie w Europę – komentował na łamach E24 Ole Hvalbye, analityk rynku. Przypomina także, że kryzys może dotknąć Norwegów. – Ważne jest, by każdy człowiek na ulicy wiedział, że to problem strukturalny i może trwać bardzo długo – podsumował.

Ograniczenie skutków mniejszych dostaw gazu z Rosji umożliwi m.in. uruchomienie nowych rurociągów transportujących gaz z Norwegii do reszty Europy. Zwiększenie eksportu możiwe jest także dzięki  ponownemu otwarciu kompleksu Hammerfest LNG, z którego surowiec transportowany będzie statkiem. Jak informuje resort energii, sprzedaż norweskiego gazu odpowie w tym roku za trzy proc. światowego rynku.

Źródła: Ministerstwo Energii i Ropy Naftowej, MojaNorwegia.pl
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok