Norwegia wydobędzie ropę za 165 000 000 000 koron. WWF: to pogłębianie problemów klimatycznych

Deputowani zagłosowali za uruchomieniem wydobycia z trzech źródeł. Głównym inicjatorem była Aker BP ASA – spółka eksploatująca zasoby Norweskiego Szelfu Kontynentalnego. Przedsiębiorstwo, wraz z partnerami, zainwestuje 115 mld NOK w złoże Yggdrasil oraz 50 mld NOK w Fenris i Valhall PWP. Przedstawiciele firmy zwracają uwagę, że projekt przyczyni się do zwiększenia liczby miejsc pracy. – Wiele będzie się działo w stoczniach Stord, Egersund, Haugesund, Verdal i Sandnessjøen, a udział w inwestycji wezmą setki dostawców z całego kraju – skomentował Lars Høier, kierownik projektu Yggdrasil w Aker BP.

Największy z zatwierdzonych projektów powinien zapewnić wydobycie rzędu 650 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. Około 40 proc. eksploatacji stanowić będzie gaz. Według obecnych cen, przychód ze sprzedaży samego czarnego złota może wynieść 29,25 mld USD (321,75 mld NOK).

Deputowani głosowali nad projektami w poniedziałek, 5 czerwca. Tego samego dnia aktywiści klimatyczni przykuli się łańcuchami do głównego wejścia Stortingu. Zwracali uwagę, że wydobycie ze wskazanych złóż stworzy emisje podobne do tych, które Norwegia odnotowuje w ciągu dziewięciu lat. Otrzymali wsparcie ze strony liberałów, Czerwonych, Zielonych i Socjalistycznej Lewicy. – Szukając więcej ropy i gazu, łamiemy cele klimatyczne. Wiemy o tym – skomentowała Sofie Marhaug, przedstawicielka Czerwonych. Zgodę na wydobycie wyrazili przedstawiciele Partii Pracy i Centrum oraz deputowani Partii Postępu i Partii Konserwatywnej. – W trudnej dla Europy sytuacji energetycznej ważne jest, aby producenci na norweskim szelfie kontynentalnym utrzymywali wysoki poziom wydobycia – argumentowali zwolennicy inwestycji Aker BP.

Szeroki apel do norweskiego rządu wystosowali także aktywiści WWF. – Aby osiągnąć cele porozumienia paryskiego i uniknąć katastrofalnych zmian klimatu, świat musi odejść od ropy, węgla i gazu – czytamy w komunikacie z 5 czerwca. Działacze twierdzą, że Norwegia powinni zainicjować zmiany przyjmowane następnie na całym świecie. Domagają się całkowitego wycofania z użytku węgla, ropy naftowej i gazu. Kraj fiordów miałby również finansować szybką adaptację do zmian wynikających z przeobrażeń klimatu.

WWF podkreśla, że Norwegia – jako ważny eksporter ropy i gazu – musi wziąć na siebie odpowiedzialność za zmiany klimatyczne. – Norwegia dorobiła się fortuny na sprzedaży paliw kopalnych oraz kształtowaniu polityki naftowej i gazowej. Przez dziesięciolecia przyczyniała się do pogłębienia kryzysu klimatycznego – podsumowali.

Źródła: WWF, E24, NRK, MojaNorwegia.pl