Poprawa ma być, ale umiarkowana. Problematyczna ponownie okazuje się sytuacja międzynarodowa.
pxhere.com / CC0 Public Domain
Zawirowania w gospodarce światowej – wynikające m.in. z napięć handlowych i niepewności geopolitycznej – wpływają także na sytuację w Norwegii. Według najnowszego raportu Centralnego Biura Statystycznego (SSB), kraj czeka łagodny okres spowolnienia gospodarczego, po którym od 2027 roku możliwy będzie powrót do bardziej zrównoważonego wzrostu.
Obecny rok zapowiada się jako okres przejściowy – pomiędzy m.in. skutkami wysokiej inflacji a stopniowym powrotem do stabilniejszej sytuacji gospodarczej. Wzrost PKB dla lądowej części Norwegii (czyli z wyłączeniem działalności wydobywczej) ma wynieść 1,7 proc., a inflacja – 2,8 proc. Zgodnie z prognozami SSB, realne dochody gospodarstw domowych wzrosną o 4,5 proc., co stanowi mocny impuls dla konsumpcji prywatnej, która powinna zwiększyć się o około 2,5 proc.
Wzrost płac realnych (czyli po uwzględnieniu inflacji) ma sięgnąć 1,6 proc., a stopa bezrobocia ustabilizuje się na poziomie 4,1 proc. Norges Bank ma planować dwa cięcia stóp procentowych, co ma obniżyć główną stopę do 4,0 proc. jeszcze w 2025 roku. Przyszłość inwestycji – zwłaszcza w sektorze mieszkaniowym – wygląda ostrożnie optymistycznie. Spadek aktywności budowlanej z ostatnich lat ma ustąpić miejsca powolnemu odbiciu pod koniec roku, przypuszcza SSB.
Lata 2026–2028: umiarkowany wzrost i wyhamowanie inflacji
Od 2026 roku tempo wzrostu gospodarczego w Norwegii ma się ustabilizować na poziomie 1,5–2,1 proc. rocznie. Głównym czynnikiem napędzającym będzie konsumpcja prywatna, wspierana spadkiem stóp procentowych (do 3,25 proc. w 2026 roku) oraz dalszym wzrostem wynagrodzeń. Realne dochody gospodarstw mają nadal rosnąć – w tempie około 2,5 proc. rocznie – co przełoży się na dalszy rozwój konsumpcji i wzrost oszczędności, przewidują analitycy.
SSB prognozuje, że inflacja spadnie do 2,5 proc. w 2026 roku i utrzyma się w okolicach celu inflacyjnego przez kolejne dwa lata. SSB zaznacza, że ceny usług, szczególnie czynszów, będą rosnąć wolniej niż wcześniej zakładano, co zmniejszy presję inflacyjną.
Inflacja w Norwegii w ostatnich dwóch latach.Il. SSB
Stabilność rynku pracy i łagodny wzrost inwestycji
Rynek pracy ma pozostać stabilny, z bezrobociem utrzymującym się w przedziale 4,0–4,1 proc. Liczba zatrudnionych będzie rosła powoli, o 0,4–0,7 proc. rocznie. Wysoki popyt na siłę roboczą w sektorach publicznych i przemysłowych będzie przeciwdziałał negatywnym skutkom spadku inwestycji w sektorze naftowym, wynika z prognoz SSB.
Inwestycje w sektorze wydobywczym będą w kolejnych latach stopniowo spadać, przewiduje SSB. Po wzroście w 2025 r. o trzy proc., w 2026 r. przewiduje się ich spadek o osiem proc., a w latach 2027–2028 o kolejne cztery proc. rocznie. Brak nowych dużych projektów wydobywczych nie pozwala na utrzymanie wysokiej dynamiki inwestycji z poprzednich lat.
Jak prognozuje SSB, inwestycje w sektorze budowlanym mają się odbić – po ponad 10-procentowym spadku w 2025 roku – w kolejnych dwóch latach oczekiwany jest wzrost sięgający 20 proc. Równolegle wzrosną inwestycje publiczne, m.in. w infrastrukturę i obronność, wspierane rekordowymi wydatkami z Funduszu Naftowego.
Kryzys w budownictwie wynikał m.in. z utrudnień przy sprzedaży mieszkań. Rynek stał się trudniejszy, przez wzgląd na drożejące kredyty.Fot. Adobe Stock, licencja standardowa
Konsumenci ostrożnie optymistyczni
Dzięki niższym stopom procentowym i rosnącym dochodom, gospodarstwa domowe będą stopniowo odbudowywać swoją pozycję finansową. Obciążenie odsetkowe (rentebelastning) ma spaść z obecnych 8,5 proc. dochodu do 6,5 proc. w 2028 roku. Wzrośnie również stopa oszczędności – nawet do ośmiu proc. łącznie (z uwzględnieniem funduszy emerytalnych), prognuzje SSB.
Przewidywania wskazują również na umiarkowany, ale trwały wzrost cen mieszkań – w 2026 r. o cztery proc., a w kolejnych dwóch latach o trzy do czterech proc. rocznie. Realne ceny mieszkań, mimo korekt, nadal będą rosły szybciej niż ceny konsumpcyjne.
Jak prognozuje SSB, Norwegia wchodzi w kolejne lata ze stabilnym, choć umiarkowanym potencjałem wzrostu. Spadająca inflacja, niższe stopy procentowe i wyższe realne dochody mają okazać się kluczowe do wyjścia z okresu spowolnienia. Ryzyka – zarówno globalne, jak i wewnętrzne – nadal istnieją, ale perspektywy do 2028 roku określane są jako ostrożnie pozytywne.
3 dni temu
15
0
Zgłoś
3 dni temu
9
0
Zgłoś