Biznes i gospodarka
Norwegia jeszcze nigy nie zarobiła tyle na rybach: ponad 170 miliardów koron z eksportu owoców morza
1

W tym roku za dorsza płacono aż 48 koron za kilogram. stock.adobe.com/licencja standardowa
W tym roku norweskie owoce morza zapewniły ponad 170 miliardów koron przychodów z eksportu. To o 20 miliardów więcej niż w rekordowym roku 2022. Nigdy wcześniej w Norwegii owoce morza nie były sprzedawane po wyższej cenie i nigdy wcześniej rybacy nie zarabiali lepiej. Łosoś hodowlany i dorsz zajmują czołowe miejsca w statystykach.
Eksport z roku 2023 przebił poprzedni historyczny wynik, który wynosił 151,5 miliardów koron. Spośród prawie 150 krajów kupujących norweskie owoce morza Polska jest największym pojedynczym rynkiem importu, częściowo dlatego, że zajmuje się rozległą produkcją wędzonego łososia. Dania i USA znajdują się na drugim i trzecim miejscu listy, a zaraz za nimi ulokowała się Hiszpania, która w trzecim kwartale zwiększyła import z Norwegii o 30 proc.
Mniej, ale drożej
Norweska Rada ds. Owoców Morza, której właścicielem jest Ministerstwo Handlu i Rybołówstwa, nie ukrywa, że rekordowemu zarobkowi pomogła słaba korona. Chociaż ilości nabytych przez inne kraje ryb z Norwegii uległy zmniejszeniu, to zapłacone kwoty zrekompensowały tę stratę. Oficjalne dane dotyczące eksportu opublikuje 4 stycznia 2024 minister ds. rybołówstwa Cecilie Myrseth.
W tym roku za dorsza płacono aż 48 koron za kilogram. Jeśli cofniemy się o dziesięć lat, rybacy otrzymali maksymalnie 10,80 koron za kilogram tej ryby.

Łosoś hodowlany nadal znajduje się na szczycie statystyk eksportowych.Źródło: pexels.com / CC0 Creative Commons
Nie tylko mięso
Branża surowych ryb odnotowuje również, że eksport produktów konwencjonalnych, takich jak suszona ryba, klipfisz i solona ryba, przebiega bardzo dobrze. Suszona ryba należy do najstarszych produktów eksportowych Norwegii i od prawie 500 lat jest wysyłana między innymi do Włoch.
Łosoś hodowlany nadal znajduje się na szczycie statystyk eksportowych, a UE jest największym rynkiem. Stany Zjednoczone, Azja i Afryka stają się także coraz ważniejsze dla norweskich owoców morza.
Chiny również zwiększają import z Norwegii, w szczególności łososia, ale także innych gatunków ryb i krabów królewskich. W Chinach owoce morza przypadają do gustu młodym konsumentom, którzy preferują surowego łososia np. w sushi i sashimi, a coraz większą popularnością cieszy się danie poke bowl z owocami morza.
Już 13 listopada stało się oficjalne i pewne, że eksport owoców morza przekroczył łączną wartość z roku 2022. Tylko w listopadzie Norwegia wyeksportowała ryby o wartości 16,7 miliarda koron, a to wzrost o 2,4 miliarda – czyli o około 17 proc. – w porównaniu z listopadem 2022. W listopadzie Norwegia wyeksportowała 274 200 ton morskich towarów.
Źródła: NTB, KlasseKampen, MojaNorwegia.pl
Reklama
To może Cię zainteresować
3
28-12-2023 08:22
24
0
Zgłoś