Biznes i gospodarka

Korona norweska coraz słabsza. To dopiero początek kłopotów waluty

Emil Bogumił

04 listopada 2022 16:30

Udostępnij
na Facebooku
Korona norweska coraz słabsza. To dopiero początek kłopotów waluty

Stabilność korony norweskiej uzależniona jest od sytuacji na rynkach międzynarodowych. Fot. materiały prasowe Norges Bank

Korona norweska po raz kolejny osłabiła się w stosunku do dolara amerykańskiego. To efekt decyzji, które 3 listopada podjęły banki centralne Norwegii i Stanów Zjednoczonych. Ekonomiści spodziewali się konkretniejszych działań ze strony Norges Banku.
W czwartek norweski bank centralny podniósł stopy procentowe o 0,25 punktu procentowego. W tym samym czasie FED – najważniejsza instytucja finansowa USA – podwyższyła je trzykrotnie. Jak twierdzą ekonomiści, obie sytuacje mają wpływ na stabilność norweskiej waluty. – Są prawdopodobnie dwa powody obecnego rozwoju zdarzeń. Po pierwsze, wskaźniki giełdowe spadają. Po drugie, Norges Bank podniósł stopy procentowe mniej, niż wielu się spodziewało – komentuje na łamach E24 Ingvild Borgen Gjerde z DNB Markets.

Jak przyznają ekonomiści większe podwyższenie stóp procentowych wzmocniłoby uzależnioną od sytuacji międzynarodowej koronę norweską. Osłabienie waluty było widoczne 3 listopada. Po decyzjach banków centralnych kurs wobec dolara wzrósł z poziomu 10,44 do 10,63 NOK.

Będzie jeszcze gorzej?

Analitycy zwracają uwagę, że osłabienie korony norweskiej może być dopiero początkiem kłopotów. Podobną sytuację obserwowano we wrześniu, kiedy kurs wobec dolara przekroczył 11 NOK. – Istnieje ryzyko jeszcze słabszej korony. Połączenie gorszego globalnego wzrostu i zacieśnianie polityki pieniężnej wpływa na rynek globalny i skutkuje niechęcią do podejmowania ryzyka przez inwestorów. Biorąc pod uwagę, jak ważne jest to dla korony, nie wróży to dobrze jej kursowi, przynajmniej nie w stosunku do dolara – wyjaśnia Ingvild Borgen Gjerde.
Korona norweska uznawana jest za walutę niestabilną, silnie uzależnioną od sytuacji międzynarodowej. W czasach kryzysu inwestorzy wybierają inne opcje, m.in. bardziej ugruntowanego dolara amerykańskiego.

Korona norweska uznawana jest za walutę niestabilną, silnie uzależnioną od sytuacji międzynarodowej. W czasach kryzysu inwestorzy wybierają inne opcje, m.in. bardziej ugruntowanego dolara amerykańskiego. Fot. Pixabay

Na kurs korony norweskiej mają również wpływ ciągle zmieniające się ceny ropy naftowej, gazu i innych produktów eksportowanych przez kraj fiordów. Tańsza waluta może pozytywnie wpłynąć m.in. na handel międzynarodowy – nabywcy mogą zdecydować się na zakup większej ilości surowców i towarów. Osłabienie norweskiego pieniądza w październiku doprowadziło do rekordowej sprzedaży owoców morza za granicę.
Po wyraźnym spadku w czwartek 3 listopada korona norweska nieznacznie umocniła się. W piątek dolar amerykański kosztował średnio 10,50 NOK. Jego cena wahała się w ciągu dnia od 10,47 do 10,58 koron.

Źródła: MojaNorwegia.pl, E24
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok