Aktualności
Z Oslo znikają parkingi, a powstają… rabatki i plenerowe biura. Ma być eko, ale nie wszyscy są „za”
1

Ratusz w Oslo. wikimedia.org/ fot. Alexander Ottesen/ CC BY 2.0
70 skrzynek z kwiatami i nowe ławki zastąpiły prawie 300 miejsc parkingowych w Oslo. To wynik akcji prowadzonej od czerwca przez reprezentantów Norweskiej Partii Zielonych (MDG).
Działania polityków mają sprawić, że centrum miasta stołecznego stanie się bardziej przyjazne spacerowiczom i – dosłownie – się zazieleni. Projekt pilotażowy rozpoczęty latem w porozumieniu z radą miasta zakłada usunięcie parkingów z ulic w sześciu lokalizacjach w Oslo na poczet ogólnodostępnych skwerków z miejscami do siedzenia w otoczeniu roślin.
Chwila wytchnienia od spalin i prawdziwy open space
Ławki, zewnętrzne „biura” i skrzynki z kwiatami pojawiły się już m.in. przy Rådhusplassen, Kjeld Stubs gate czy Øvre Slottsgate. Rzeczone plenerowe stanowiska pracy z blatami i światłem zapewnianym przez baterie słoneczne powstały w pobliżu centrów biznesowych.
W planach działacze mają zastąpienie kolejnych kilkuset postojów dla aut strefami przyjaznymi spacerowiczom i pracownikom w ciągu najbliższego roku.
W planach działacze mają zastąpienie kolejnych kilkuset postojów dla aut strefami przyjaznymi spacerowiczom i pracownikom w ciągu najbliższego roku.

vg.no/screenshot
Takie rozwiązanie sprawdza się przy pogodzie sprzyjającej przebywaniu na powietrzu w centrum miasta i w wakacje skwerki rzeczywiście cieszyły się popularnością. Co jednak stanie się z roślinami i altankami w Oslo podczas sezonu zimowego?
Sceptycy nie potrzebują doniczek
Zasadność zamiany parkingów w rabatki kwestionują przedstawiciele Partii Postępu (Frp). Uważają, że miasto rzeczywiście wygląda korzystniej upstrzone kwiatami, ale centrum Oslo nie może stać się wielkim ogródkiem bez miejsc postojowych na auta. Niektórzy politycy partii uznali akcję Zielonych za jawną prowokację.

Plenerowe stanowisko do pracy w centrum Oslo.
vg.no/screenshot

Koordynatorka projektu, Lan Marie Nguyen Berg z MDG tłumaczyła w rozmowie z dziennikiem VG, że w ramach akcji zazieleniania miasta parkingi, które znikną z ulic, zostaną w pewien sposób zwrócone stolicy. W tym celu zostaną wzniesione specjalne wielopoziomowe budynki z piętrami parkingowymi.
Nie zmienia to faktu, że kierowcy mogą być obecnie zdezorientowani, ponieważ obecnie nie zostały wyznaczone alternatywne miejsca parkingowe w centrum. Sceptycy za przykład podają dostawców lub odbiorców towarów.
Nie zmienia to faktu, że kierowcy mogą być obecnie zdezorientowani, ponieważ obecnie nie zostały wyznaczone alternatywne miejsca parkingowe w centrum. Sceptycy za przykład podają dostawców lub odbiorców towarów.
Inwestycja pochłonęła do tej pory już 35 milionów koron, jednak proekologiczni politycy wierzą, że zamiana stolicy Norwegii w miasto wolne od samochodów jest warta każdej kwoty.

vg.no/screenshot
Reklama
To może Cię zainteresować
13
04-10-2017 15:02
20
0
Zgłoś