Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

W zbiornikach na wschodzie i południu kończy się woda: najniższy poziom od 20 lat

Monika Pianowska

06 sierpnia 2022 18:30

Udostępnij
na Facebooku
W zbiornikach na wschodzie i południu kończy się woda: najniższy poziom od 20 lat

W środkowej i północnej części kraju fiordów stopień napełnienia jest powyżej normy. Na zdjęciu zbiornik Zakariasvatnet w Møre og Romsdal. stock.adobe.com/licencja standardowa

Poziom napełnienia zbiorników wodnych we wschodniej i południowo-zachodniej Norwegii był w zeszłym tygodniu najniższy od 20 lat. Według informacji Urzędu ds. Energii i Zasobów Wodnych (NVE) pomiary pokazały odpowiednio 67,5 i 49,3 proc.
Urząd nie jest zaskoczony faktem, że wskaźniki zbliżają się do historycznego minimum, ponieważ tego lata pogoda nie sprzyjała napełnieniu zbiorników. Taka sytuacja nie jest jednak typowa jak na ten okres w roku. W połowie lipca rząd ogłosił, że producenci energii mają dostarczać cotygodniowe informacje o tym, jak gospodarują zasobami wodnymi.
NVE podkreśla, że ​​mieszkańcy Norwegii nie muszą się martwić, że na zimę zabraknie prądu, ponieważ gospodarstwa domowe nie będą dotknięte kryzysem w pierwszej kolejności. Powody do obaw mają jednak firmy energetyczne.

Prawdziwe kłopoty wiosną

– Warto monitorować 60 dużych elektrowni w całej południowej Norwegii – mówi szef ds. analiz Value Insight, Tor Reier Lilleholt, w rozmowie z NTB. Cierpliwość, obserwacje i kontrolowanie produkcji energii to na razie jedyne środki, jakie można podjąć, by poziom zapełnienia zbiorników wodnych stopniowo wracał do normy.
– Popieram prognozę, że istnieje od 5 do 20 procent prawdopodobieństwa racjonowania energii na wiosnę. Jesteśmy zależni od opadów deszczu i powinniśmy mieć stopień napełnienia zbiorników powyżej 55 procent, zanim zaczniemy z nich czerpać – dodaje Lilleholt.
Jeśli sytuacja stanie się jeszcze bardziej krytyczna w okresie zimowym i w nadchodzących miesiącach zostanie zużyta zbyt duża ilość wody, problemy mogą pojawić się na wiosnę,.

Odwrotnie na północy

W ciągu ostatnich 20 lat normalny wskaźnik napełniania latem w Norwegii wynosił średnio 74,9 proc., teraz na południu i zachodzie jest to znacznie poniżej 70 proc. Z drugiej strony w środkowej i północnej części kraju fiordów stopień napełnienia jest powyżej normy. W ubiegłym tygodniu magazyny wodne w środkowej Norwegii miały 88,4 proc. wody, a na północy 86 proc.
W połowie lipca braki odczuła największa norweska elektrownia wodna, Ulla-Førre. Z powodu zbyt małego zapełnienia magazynu kompleks musiał tymczasowo wstrzymać produkcję energii. 12 lipca woda zbiornika Blåsjø, kluczowego dla aglomeracji Oslo, sięgała 30 metrów poniżej maksymalnego wyznaczonego poziomu.

Źródła: NTB, NVE, MojaNorwegia
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok