Gmach Ministerstwa Sprawiedliwości widziany z placu Na Rozdrożu w Warszawie.
wikimedia.org/ fot. Adrian Grycuk/ CC BY-SA 3.0 PL
Według zapowiedzi wiceszefa Ministerstwa Sprawiedliwości – Michała Wójcika – po 22 października projekt ustawy ws. ochrony dzieci trafi do komisji nadzwyczajnej w ramach komisji sprawiedliwości.
Reforma zapewniająca instrumenty do reagowania w przypadkach odebrania za granicą dziecka polskiemu obywatelowi lub zagrożenia dobra dziecka jest już na ukończeniu prac sejmowych. 17 października, powołując się na PAP, poinformowało o tym polskieradio.pl.
Szybciej i konkretniej
Projekt ustawy, który ma zmienić sposób postępowania z wnioskami o przekazanie
dziecka za granicę, został przyjęty przez polski rząd 29 sierpnia. Ma ona również rozszerzyć kompetencje Ministra Sprawiedliwości do reagowania np. w sprawach toczonych z norweskim Urzędem Ochrony Praw Dziecka (Barnevernet) oraz usprawnić cały tok postępowania.
Zgodnie z informacjami ministra Wójcika projekt jest już po pierwszym czytaniu, a teraz komisję czekają debaty nad kolejnymi przepisami. Głównymi ustaleniami nowej reformy będą przede wszystkim uściślenia w sprawach związanych z ochroną dzieci polskich obywateli, konkretnie ograniczenie liczby sądów pierwszej (do jedenastu) i drugiej instancji (do jednego), zajmujących się tego typu procesami. Ponadto będą to sądy okręgowe, czyli wyższe niż rejonowe.
Dodatkowo prokurator generalny, Rzecznik Praw Obywatelskich i Rzecznik Praw Dziecka mają otrzymać prawo składania skargi kasacyjnej.
Więcej narzędzi w walce z zagranicznymi urzędami
W uzasadnieniu projektowanych rozwiązań Ministerstwo Sprawiedliwości podkreślało, że urzędy takie jak m.in. Barnevernet w Norwegii zabierają dzieci również przebywającym za granicą Polakom, „przekazując je rodzinom zastępczym albo do domów opieki”.
Ustawa ma wzmocnić sytuację polskich rodzin za granicą oraz dać im potrzebną pomoc w walce o swoje prawa. Rząd będzie bardziej angażował się we wsparcie rodziców i dbał o to, żeby dzieci trafiały do placówek opiekuńczych lub rodzin zastępczych na terenie Polski, a nie za granicą.
Skrócony zostanie czas postępowania sądowego, a rodzice będą mogli liczyć na wsparcie finansowe i merytoryczne w kontaktach z zagranicznymi instytucjami. Ponadto Minister Sprawiedliwości zyska nowe kompetencje, które umożliwią lepszą wymianę informacji między stronami i organizowanie mediacji.
W artykule, w którym informowaliśmy o sytuacji Norweżki szukającej w Polsce azylu w obawie przed Urzędem Ochrony Praw Dziecka, zapytaliśmy czytelników o nastawienie wobec tej instytucji. Prawie 70 proc. ankietowanych stwierdziło, że nie boi się Barnevernet.