W najbliższym czasie, mieszkańców Oslo mogą spotkać lokalne obostrzenia.
Fot. Jørn Eriksson (CC BY 2.0)
W ciągu ostatnich 14 dni wskaźnik zakażeń w Oslo przekroczył 20 przypadków na 100 tys. mieszkańców. Gdyby norweska stolica stanowiła odrębne państwo, według danych z 10 sierpnia, władze kraju fiordu wymagałyby odbycia 10-dniowej kwarantanny od wjeżdżających.
Od 27 lipca do 9 sierpnia służby w Oslo odnotowały 156 przypadków zachorowań na COVID-19. Tylko w weekend od 7 do 9 sierpnia, Instytut Zdrowia Publicznego (FHI) poinformował o 40 zainfekowanych w stolicy, którzy zarazili się podczas domowych imprez. Sprawę komentują lokalne oraz krajowe władze. – Wśród wszystkich mieszkańców zauważyliśmy tendencję, że latem do obostrzeń podchodzi się zdecydowanie zbyt luźno – stwierdził Frode Hagen, kontrolujący liczbę zakażeń w Oslo.
Zachorowania w Oslo przekroczyły wskaźnik FHI
Według zaleceń FHI obywatele państw, w których wskaźnik przekroczył 20 zakażeń na 100 tys. mieszkańców w ciągu ostatnich 14 dni, powinni być kierowani na 10-dniową kwarantannę po przekroczeniu norweskiej granicy. Obecny wskaźnik w Oslo wynosi 22,49 zakażeń na 100 tys. mieszkańców. Stolica kraju fiordów byłaby więc uznana za “czerwoną wyspę”.
W poniedziałek, 10 sierpnia rano, Instytut Zdrowia Publicznego (FHI) poinformował o 39 nowych zainfekowanych. Z weekendowych statystyk wynika, że w sobotę i niedzielę odnotowano 131 przypadków zakażeń. Setki osób, w związku z uczestnictwem w imprezach, skierowano na kwarantannę.